Sokołowski dodał, że być może mennica jeszcze raz będzie przeszukiwana - zależy to od przebiegu postępowania.
"Poszukiwania zaginionej platyny trwają cały czas. Platyny szuka policja i we własnym zakresie pracownicy naszego zakładu" - poinformował PAP prezes Mennicy Metale Szalchetne Ireneusz Marciniak.
Marciniak, zapytany czy w związku ze zniknięciem platyny zostały wyciągnięte jakieś konsekwencje wobec odpowiednich pracowników, odpowiedział, że "konsekwencje będą wyciągane w stosownym czasie".
Cztery dwukilogramowe sztabki platyny z domieszką rodu wartości około 960 tys. zł zniknęły w zeszły czwartek z pieca w Mennicy Metale Szlachetne. Platyna była wykorzystywana do produkcji przemysłowej, co oznacza, że nie można jej przetopić w warunkach domowych i wykorzystać do produkcji wyrobów jubilerskich.
ss, pap