Spotkanie polityków z młodzieżą zdominowała kwestia roszczeń niemieckich wypędzonych, reprezentowanych przez Pruskie Powiernictwo, wobec Polski. Pytali o to zarówno dziennikarze, jak i młodzież z liceów w Brzegu Dolnym i niemieckim Barsinghausen.
Sprawy związane z odszkodowaniami i roszczeniami Niemców powinniśmy prowadzić ostrożnie, krok po kroku, tak żeby uniknąć nieporozumień i rozczarowań - powiedział w podczas konferencji prasowej w Krzyżowej premier Marek Belka. Dodał, że podczas ostatniej wizyty kanclerza Niemiec Gerharda Schroedera w Polsce padły ważne słowa, ale także "zapowiedź pewnych wspólnych przemyśleń, które mają zaowocować wspólnymi działaniami albo co najmniej stanowiskami". Według premiera, nie podlega dyskusji, że sprawy te powinny być "raz na zawsze, zgodnie z poczuciem sprawiedliwości, załatwione". Belka zaznaczył, że nie chciałby więcej mówić na ten temat, bo tak umówił się z kanclerzem Schroederem.
Premier Dolnej Saksonii podkreślił natomiast, że - w jego opinii - zadaniem obu rządów, polskiego i niemieckiego, jest wspólne "przestrzeganie ludzi i pamięć o oświadczeniu gdańskim prezydentów Johannesa Raua i Aleksandra Kwaśniewskiego". "Powinniśmy się kierować tym, co tam zostało powiedziane. Zadaniem rządów powinno być również przestrzeganie tych, którzy przesadzają w tej dyskusji. Dla mnie oznacza to dystansowanie się od Powiernictwa Pruskiego" - zaznaczył Wulff.
W październiku ubiegłego roku w Gdańsku we wspólnej deklaracji prezydenci Polski i Niemiec wezwali do "szczerego europejskiego dialogu", dotyczącego wysiedleń i wypędzeń ludności w ubiegłym wieku.
W dokumencie obaj prezydenci uznali m.in., że "Europejczycy winni razem na nowo ocenić i udokumentować wszystkie przypadki wysiedleń, ucieczek i wypędzeń, które miały miejsce w XX wieku, po to, aby ich przyczyny, kontekst historyczny i konsekwencje stały się czytelne dla opinii publicznej".
Premier Dolnej Saksonii zdecydowanie odciął się również od występku radnego miasta Goerlitz, podejrzanego o rozklejanie antypolskich plakatów m.in. w Bolesławcu. "Różnego rodzaju ekstremistów nie należy lekceważyć, ale nie należy też przeceniać, żeby nie powstało wrażenie, że oni mówią w imieniu jakiejś większej grupy społecznej" - powiedział Wulff.
Premierzy spotkali się w Międzynarodowym Domu Spotkań Młodzieży w Krzyżowe. Opiekuje się nim Fundacja "Krzyżowa" dla Porozumienia Europejskiego, która powstała w 1990 r. z inicjatywy Polaków, Niemców, Holendrów i Amerykanów współpracujących z wrocławskim Klubem Inteligencji Katolickiej. W czasach II wojny światowej działała tam antyfaszystowska grupa opozycyjna zwana "Kręgiem z Krzyżowej", która dawała przykład odwagi cywilnej i wspólnego działania pomimo różnic politycznych i religijnych.
em, pap