"O ile sprawy socjalne wydają się iść w dobrym kierunku, o tyle do tej pory nie doczekaliśmy się klarownego planu politycznego dotyczącego dalszej obecności polskich wojsk w Iraku" - powiedziała na niedzielnej konferencji prasowej przewodnicząca UP Izabela Jaruga-Nowacka. Poinformowała, że zgodnie z przyjętym stanowiskiem klub UP nie udzieli ponownego wotum zaufania rządowi w październiku", jeśli nie wypełni on warunku dotyczącego obecności polskich żołnierzy w Iraku.
"Chcielibyśmy, aby polski rząd przedstawił parlamentowi, w tym UP, jaki jest dalszy pomysł polityczny na naszą obecność w Iraku. Jakie rząd podejmie działania dyplomatyczne, do kiedy będziemy w Iraku i w jakim zakresie będziemy pomagać stabilizować tam sytuację" - powiedziała szefowa UP.
Rada Krajowa UP zaakceptowała też założenia współpracy partii lewicowych w ramach Unii Lewicy i zobowiązała władze wojewódzkie partii do podjęcia dyskusji z wojewódzkimi strukturami organizacji tworzących UL. "Jesteśmy przekonani, że po 15 października będziemy mogli powiedzieć, wokół jakich wartości i kryteriów ta inicjatywa jest zorganizowana" - powiedziała szefowa UP.
W Unii Lewicy współpracują ze sobą Unia Pracy, Antyklerykalna Partia Postępu "Racja", Polska Partia Pracy, Polska Partia Socjalistyczna, Nowa Lewica i Centrolewica RP. Zespół koordynacyjny Unii Lewicy wypracował już dokument programowy, który będzie przedstawiony wszystkim partiom wchodzącym w jej skład.
Jak powiedziała Jaruga-Nowacka, że celem inicjatywy jest skupienie środowisk lewicowych, które znajdują się poza parlamentem. "Szukamy sojuszników, wszystkich - w partiach, ludzi indywidualnych, różnych grup społecznych, związków zawodowych - którzy będą chcieli przeciwdziałać bezrobociu, nierównościom społecznym" - podkreśliła.
Po niedzielnym posiedzeniu Rady Krajowej UP odbyła się uroczystość wręczenia przyznawanej dorocznie przez partię nagrody im. Ignacego Daszyńskiego "za konsekwentne głoszenie wartości lewicy oraz ich urzeczywistnianie". W tym roku Rada Programowa UP postanowiła ją przyznać pośmiertnie Jackowi Kuroniowi. Nagrodę odebrała żona zmarłego.
em, pap