Pęknięte ściany w 12 obiektach w Suwałkach to wynik dwukrotnych wstrząsów ziemi, do których doszło we wtorek w północno-wschodniej Polsce.
Najbardziej ucierpiał blok przy ulicy Reja, w którym popękały ściany zewnętrzne. Powstałe rysy mają po kilka metrów. Dużo pęknięć jest także wewnątrz budynku.
Do uszkodzeń doszło też w hotelu pielęgniarek oraz w suwalskim szpitalu, gdzie wstrząsy uszkodziły ścianę żelbetonową przy szybie windy.
Jak powiedział aspirant Mariusz Wąsewicz z Miejskiego Stanowiska Kierowania w Suwałkach odnotowano także dwa sygnały o pęknięciu szyb w budynkach. Nigdzie nie było potrzeby ewakuacji.
Według Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Białymstoku, drugi wstrząs w Suwałkach miał siłę 4,7 stopnia w otwartej skali Richtera.
ss, pap