Sądu Okręgowy w Krakowie oddalił powództwa Aleksandry Jakubowskiej i Włodzimierza Czarzastego o naruszenie ich dóbr osobistych przez dziennikarza "Rzeczpospolitej" Janusza Majcherka.
Sąd uznał, że dziennikarzowi nie można przypisać bezprawności działania, jego oceny wyrażone w felietonie opublikowanym na łamach "Rz" w świetle zebranego materiału okazały się uprawnione, a działania cechowała dziennikarska rzetelność.
"Wyrok krakowskiego sądu jest dla mnie w pełni satysfakcjonujący. Cieszę się, że mogę odzyskać wiarę, że żyjemy w świecie faktów, logicznego ich kojarzenia, że żyjemy przede wszystkim w świecie wolności słowa" - powiedział dziennikarz po wysłuchaniu wyroku.
"Dzisiejszy wyrok sądowy w Krakowie przywraca mi także wiarę w uprawianie mojego zawodu i w krytyczne analizowanie i opisywanie działalności osób publicznych. Widzę, że to może dać wiele satysfakcji i niekoniecznie musi się źle kończyć" - mówił.
Ani Czarzasty, ani Jakubowska nie stawili się w sądzie.
em, pap