Nie chcą dziennikarzy u św. Brygidy

Nie chcą dziennikarzy u św. Brygidy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Straż kościelna bazyliki św. Brygidy nie chciała wpuścić na mszę dziennikarzy i ekip tv . "Ksiądz prałat sobie nie życzy" - mówił jeden z nich. Podczas mszy ks. Jankowski zasugerował, że dziennikarze przeszkadzają.
Ostatecznie dziennikarze zostali wpuszczeni.

"Apeluje do środków przekazu społecznego, a więc telewizji, żeby nie przeszkadzać dzisiaj i w ogóle jeśli chodzi o nabożeństwa i  msze święte i proszę o rzetelność przekazywania informacji, a nie bijatyk z ulicy, które nas nie dotyczą w ogóle. Trzeba liczyć się z tym, że mogą być prowokatorzy" - powiedział ksiądz prałat przed rozpoczęciem mszy.

Ks. Jankowski odniósł się w ten sposób do wydarzeń z ubiegłej niedzieli. Po mszy grupa niezidentyfikowanych nastolatków obrzucała jajami ludzi stojących przed świątynią. Mimo, że  celowali w reporterów telewizyjnych trafiali głównie w zwolenników ks. Jankowskiego. W kościele doszło też wtedy do przepychanek wiernych z dziennikarzami telewizyjnymi. Sprowokował je jeden ze  współpracowników prałata.

O ulotkach rozdawanych przed niedzielną mszą przed świątynią, m. in. zawierający treści antysemickie tygodnik "Tylko Polska", Leszka Bubla, powiedział, że nie wiadomo czyje to ulotki, że są obraźliwe i nie powinny znajdować się przed kościołem.

Podczas kazania nie odniósł się do doniesień prasowych w sprawie molestowania obecnie 16-letniego eksministranta, W ostatnim tygodniu media, powołując się na nieoficjalne informacje z postępowania prokuratury w Elblągu w tej sprawie, donosiły, że seksuolog prof. Zbigniew Lew-Starowicz w opinii sporządzonej na  zlecenie prokuratury, miał uznać, że eksministrant nie był molestowany seksualnie. Pod koniec tygodnia, także nieoficjalnie ujawniono zeznania nowego świadka 21-letniego Piotra J., przebywającego obecnie w szpitalu psychiatrycznym. On z kolei miał powiedzieć prokuratorowi, że jako 14-latek był molestowany przez prałata Jankowskiego. Media zwracały jednak uwagę, by te zeznania traktować ostrożnie. Prokuratura je obecnie weryfikuje.

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku pod koniec lipca wszczęła dochodzenie w sprawie molestowania nieletniego, byłego ministranta w kościele św. Brygidy, obecnie 16-letniego Sławomira R. z  Gdańska. O domniemanym jego wykorzystywaniu seksualnym powiadomił prokuraturę miejscowy sąd rodzinny. Śledztwo dotyczące molestowania pod koniec sierpnia trafiło do Elbląga, by uniknąć zarzutów o stronniczość gdańskich prokuratorów.

em, pap

Czytaj też: Milczenie owiec i pasterzy