Co na działania ABW nie wyraził zgody marszałek Sejmu Józef Oleksy. "Rozmawiałem z Oleksym w piątek i sądzę, że gdyby wiedział o tym (planach przesłuchań), to na pewno poinformował by mnie o nich" - uważa Gruszka. Poinformował, że spotka się we wtorek z marszałkiem, którego zapyta wprost, "co sądzi o piątkowych zdarzeniach i co zrobić, by komisja dobrze funkcjonowała w przyszłości".
Gruszka dodał, że z tych powodów komisja nadała działaniom ABW w Sejmie bieg formalny i wystosowała dezyderat do premiera Marka Belki i marszałka Sejmu Józefa Oleksego. - Nie chcę powiedzieć, że działania ABW oceniam jako skandaliczne, ale uważam, że były one "niepoważne" i w tej sprawie powinien wypowiedzieć się również premier. Zdaniem opozycyjnych członkowie komisji śledczej, to zamach na niezawisłość Sejmu i żądają ustąpienia szefa ABW Andrzeja Barcikowskiego.
em, pap