Trzęsienie ziemi na Podhalu (aktl.)

Trzęsienie ziemi na Podhalu (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ziemia zatrzęsła się we wtorek około godz. 18.20 na Podbeskidziu. Nie odnotowano żadnych strat.
Strażacy w Wadowicach, Bielsku-Białej i na Śląsku Cieszyńskim otrzymali sporo zgłoszeń od  przestraszonych mieszkańców.

"Podbeskidzie odczuło wstrząsy, których epicentrum było w  okolicach Czarnego Dunajca. Trzęsienie miało siłę 3,6 stopni w  skali Richtera" - powiedział Krzysztof Zientara z Centrum Zarządzania Kryzysowego wojewody śląskiego.

Asp. sztabowy Mariusz Król z powiatowej straży pożarnej na Śląsku Cieszyńskim powiedział, że najwięcej zgłoszeń napłynęło z osiedla Manhatan w Ustroniu i z Cieszyna. "Dla pewności sprawdzamy stan budynków, ale nie ma żadnych strat. Pozostał tylko strach" -  powiedział strażak.

Wstrząsy odczuli także mieszkańcy Bielska-Białej i Wadowic, którzy informowali strażaków o przesuwających się meblach i  poruszających lampach. Dyżurny wadowickiej straży pożarnej powiedział, że w mieście sprawdzono stan trzech bloków na osiedlu Pod Skarpą, skąd napływały zgłoszenia. Nie odnotowano żadnych szkód.

Umiarkowane trzęsienie ziemi dało się odczuć we wtorek wieczorem także na północy Słowacji - poinformowała Słowacka Akademia Nauk. Nie ma doniesień o poszkodowanych czy  stratach materialnych.

Według Słowackiej Akademii Nauk centrum wstrząsu o sile 4,5 stopnia w skali Richtera znajdowało się w Wysokich Tatrach w  pobliżu granicy z Polską.

ss, pap