Jak twierdzi Jolanta Kwaśniewska, 18 albo 19 grudnia 1995 r. (tuż przed zaprzysiężeniem Aleksandra Kwaśniewskiego na prezydenta) będąc w hotelu Holiday Inn w Warszawie natknęła się na znajomych, Sławomira Wiatra i Marka Zabrzeskiego, którzy nalegali, by na kilka minut zajrzała na spotkanie opłatkowe, organizowane przez Zabrzeskiego dla partnerów należącej do skarbu państwa firmy - Polski Handel Spożywczy S.A. Tam spotkała panów Kunę i Żagla, którzy - jak twierdzi prezydentowa - wówczas mieli dobrą prasę, a nawet figurowali na liście 100 najbogatszych Polaków naszego tygodnika..
Jolanta Kwaśniewska twierdzi - wbrew publikacji "Życia" - że nie byli jeszcze wówczas znani z afery "Olina". Jej zdaniem pierwsze informacje na ten temat pojawiły się w mediach w styczniu 1996.
Jolanta Kwaśniewska zaprzecza też, by łączyły ją "przyjacielskie kontakty" kontakty z biznesmenami Edwardem Mazurem, podejrzanym o zlecenie zabójstwa gen. Marka Papały, Andrzejem Kuną oraz Aleksandrem Żaglem. "Użycie sformułowania wobec faktu jednorazowego spotkania okolicznościowego jest nadużyciem. Z nikim z tego grona, nie miałam i nie mam kontaktów przyjacielskich, nie ma stanu znajomości czy zażyłości" - twierdzi Pierwsza Dama. Dodaje też, że spotkanie opuściła przed przybyciem Mazura.
Ma też pretensje do służb specjalnych RP, że nie poinformowały jej, z kim nie powinna się spotykać. em, pap