Polityk dodał też, że podczas wizyt Jana Pawła II w Polsce SLD tracił zwykle ok. 5 proc. poparcia. To, jego zdaniem, argument przeciw spekulacjom polityków.
"Ostateczna propozycja dotycząca terminu wyborów parlamentarnych nie jest zresztą jeszcze przesądzona. Bierzemy pod uwagę przeprowadzenie ich jesienią. Zdecyduje o tym Rada Krajowa SLD 31 stycznia" - zaznaczył Dyduch.
Jego zdaniem, sensowne byłoby połączenie referendum w sprawie konstytucji unijnej z I turą wyborów prezydenckich. Wybory prezydenckie mają bowiem większą frekwencję niż parlamentarne, zatem można byłoby liczyć na szerszy udział Polaków w tym ważnym dla Polski i Europy referendum.
Jak zapowiedział Dyduch, SLD będzie dążyć do wyłonienia jednego kandydata na prezydenta i wspólnego bloku wyborczego lewicy - zrobi to w ramach wewnątrzpartyjnego plebiscytu.
ss, pap