Jak poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie Mirosława Kalinowska-Zajdak, "Mirosław S. pozostaje pod zarzutem z art. 286 par. 1 kodeksu karnego", tj. oszustwa. Wyjaśniła, "śledztwo dotyczy zdarzeń z lat 1994-97, pokrzywdzonymi są osoby fizyczne, a zarzuty nie są związane z działalnością polityczną Mirosława S.".
Rzecznik PiS poseł Adam Bielan poinformował jeszcze w poniedziałek, że prezes PiS Jarosław Kaczyński, na wniosek partyjnej komisji etyki, podjął decyzję o zawieszeniu Stycznia w prawach członka partii i nakazał komisji etyki zbadanie jego sprawy.
Mirosław Styczeń twierdzi w oświadczeniu, że postawione mu przez krakowską prokuraturę zarzuty popełnienia przestępstwa pospolitego uważa za nieprawdziwe, a ich podstawę za niewiarygodną.
Według Stycznia, "zachowanie organów ścigania oraz osób, które po 10 latach, na kilka miesięcy przed wyborami parlamentarnymi, z jednej strony przypomniały sobie o rzekomo doznanych szkodach, a z drugiej prowadzą intensywne śledztwo, daje podstawę, by sądzić, że sprawa ma charakter i cel polityczny. (...) ...taką interpretację potwierdza fakt, że media były poinformowane o działaniach podjętych przeciwko mnie na wiele godzin przed oficjalnym komunikatem prokuratury. Ponadto użycie do zatrzymania mnie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego również ma, jak sądzą, dodać powagi i znaczeniu przygotowywanej przeciwko mnie sprawie".
Wyraził też przekonanie, że jako człowiek niewinny obroni swoje dobre imię. "Nie zmieni to, niestety, faktu, że cel, jakim jest niewątpliwie wyeliminowanie mnie z bieżącego życia politycznego został osiągnięty".
Mirosław Styczeń ma za sobą wieloletnią działalność w podziemnej "Solidarności. W latach 1981-82 był rzecznikiem prasowym Zarządu Regionu Podbeskidzie NSZZ "Solidarność" w Bielsku-Białej. W stanie wojennym został internowany. Po zwolnieniu pracował fizycznie m.in. w parafii pw. Józefa w Bielsku-Białej. Od 1988 do 1989 r. był rzecznikiem NSZZ "S" Podbeskidzia i szefem Komitetu Obywatelskiego "Solidarności". Na początku lat 90. został wojewodą bielskim. W latach 1994-97 był właścicielem firmy konsultingowej.
Po 1989 r. był członkiem Forum Prawicy Demokratycznej, ale nie wszedł do Unii Demokratycznej (1990). Był współtwórcą Koalicji Republikańskiej, a potem wiceprzewodniczącym Partii Konserwatywnej (1993-96). Po jej połączeniu ze Stronnictwem Chrześcijańsko-Ludowym i utworzeniu Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego - od 1997 r. był wiceprzewodniczącym partii, a od lutego 1998 do marca 2000 r. - prezesem SKL.
Po wyjściu SKL z AWS wstąpił do Przymierza Prawicy. W wyborach do Sejmu w 2001 r. startował z listy Prawa i Sprawiedliwości w Bielsku-Białej, lecz nie uzyskał mandatu. Obecnie jest we władzach krajowych PiS.
Od 2001 r., gdy przestał być posłem, prowadził własną działalność gospodarczą, pełnił też obowiązki prezesa firmy Karen Notebook.
em, pap