Dziennikarze, zlustrujcie się sami!

Dziennikarze, zlustrujcie się sami!

Dodano:   /  Zmieniono: 
IPN nie może zlustrować dziennikarzy. Oni sami mogą natomiast zwrócić się do instytutu z zapytaniem o status osoby pokrzywdzonej, wykluczający współpracę z SB.
W ten sposób prezes Instytut Pamięci Narodowej, prof. Leon Kieres odniósł się do apeli środowisk dziennikarskich, w tym "Wprost", by upublicznić nazwiska dziennikarzy współpracujących z SB.

Zjazd Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w sobotę przyjął uchwałę, w której poparł objęcie ustawą lustracyjną wszystkich czynnych zawodowo dziennikarzy oraz innych pracowników mediów. W poniedziałek tygodnik "Wprost" zaapelował do IPN o ujawnienie wszystkich materiałów dotyczących dziennikarzy.

"Na razie nie ma takich możliwości. Nie mogę podjąć działań, żeby zlustrować tę lub inną grupę" - powiedział Kieres. Dodał, że IPN bierze udział w postępowaniu lustracyjnym, ale tylko przez dostarczanie dokumentów Rzecznikowi Interesu Publicznego i Sądowi Lustracyjnemu.

Według Kieresa, każda osoba pracująca w mediach może się jedynie indywidualnie zwrócić do IPN z zapytaniem, czy jest "osobą pokrzywdzoną". W myśl ustawy o IPN status osoby pokrzywdzonej oznacza, że dana osoba nie jest podejrzana o współpracę ze służbami bezpieczeństwa PRL. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, lustracją objęci są w  mediach tylko szefowie instytucji publicznych (m.in. prezesi TVP i PR, szefowie oddziałów terenowych, konkretnych anten).

em, pap