Rafał D. nadal jest przesłuchiwany, ale prokuratura odmawia ujawnienia treści jego zeznań ze względu na dobro postępowania.
Zarzuty wręczenia korzyści majątkowej postawiono także jednej z dwóch zatrzymanych w piątek osób, która początkowo miała zostać zwolniona bez stawiania jej zarzutów. "W toku postępowania prokuratura uzyskała dowody pozwalające postawić tej osobie zarzuty" - powiedział prok. Słupik.
Sąd aresztował także zatrzymanego w środę byłego członka kierownictwa Małopolskiego NFZ Andrzeja J. Zarówno Andrzejowi J., jak i zatrzymanemu w tym samym dniu innemu byłemu członkowi kierownictwa - Marcinowi K., postawiono zarzuty korupcji przy przetargach na zawieranie kontraktów o usługi medyczne refundowane przez NFZ.
Śledztwo w sprawie tzw. wirtualnych przychodni, w którym jest już 20 podejrzanych, dotyczy trzech wątków: wyłudzania refundacji świadczeń z NFZ za fikcyjne usługi medyczne; korupcji związanej z zawieraniem kontraktów z NFZ i wyłudzeń dokonywanych w związku z wymianą danych osobowych pacjentów.
Do osobnego prowadzenia wyłączono wątek podwójnego rozliczania refundacji usług dla jednego pacjenta w różnych placówkach medycznych.
Jak ustaliła prokuratura, mechanizm przestępstwa polegał m.in. na dopisywaniu pacjentom specjalistycznych badań, które w rzeczywistości nigdy nie zostały przeprowadzone i figurowały tylko w dokumentacji dla Małopolskiego Oddziału NFZ.
Proceder dotyczył także przekazywania danych osobowych pacjentów branżowej kasy chorych, którzy nie wybrali swojego lekarza, niepublicznym placówkom w Polsce południowej. Na tej podstawie placówki te występowały o refundację z NFZ. W sprawie istnieje także wątek korupcyjnego zawierania kontraktów z NFZ.
Pierwsze osoby podejrzane w tej sprawie zostały zatrzymane i aresztowane pod koniec maja zeszłego roku. Sprawę ujawnili reporterzy "Newsweeka" i TVN.