"Rada Ministrów zapoznała się z propozycjami zmian. Większość z nich zyskała pełną akceptację, natomiast w sprawie kilku zmian, nie jednej, potrzebne są dalsze uzgodnienia" - powiedział Balicki. Nie chciał powiedzieć, które poprawki rząd będzie musiał jeszcze rozważyć.
Balicki podkreślił, że ustawa o oddłużeniu szpitali jest o tyle niezbędna, że pieniądze z pożyczki z budżetu państwa w wysokości 2,2 mld zł będą przeznaczone w pierwszej kolejności na wypłatę podwyżek dla pracowników z tytułu tzw. ustawy 203.
Najważniejsza ze zmian zaproponowanych ostatnio przez ministra zakłada, że publiczny szpital, żeby otrzymać pożyczkę z budżetu państwa, nie będzie musiał zrzec się swoich dalszych roszczeń względem Skarbu Państwa z tytułu tzw. ustawy 203 dotyczącej obowiązkowych podwyżek dla pracowników służby zdrowia.
Balicki przypomniał, że uchwalenie tej ustawy ma dwa główne cele: umożliwienie publicznym szpitalom wyjścia z pętli zadłużenia oraz wprowadzenie takich rozwiązań, które spowodują, że po zakończeniu procesu restrukturyzacji ZOZ-y nie będą się dalej zadłużać. Bardzo istotne jest także to, że ustawa wstrzyma na dwa lata wszelkie egzekucje komornicze.
Oprócz zrezygnowania z obowiązku zrzekania się przez szpitale roszczeń, minister zaproponował także, żeby restrukturyzacją objęte były zobowiązania, które powstały do końca 2004 roku, a nie - jak zakładał wcześniej projekt - do 31 marca 2004 roku.
Trzecią zmianą jest to, że jeśli ponad połowa wierzycieli, skupiająca w swoich rękach ponad 2/3 wierzytelności szpitala zawrze z nim ugodę, to pozostała część wierzycieli musi zgodzić się na wynegocjowane umorzenie części długów. Do tej pory była propozycja zakładająca, że część długów będzie musiała być umorzona, jeśli ugodę zawrze połowa wierzycieli skupiająca 50 proc. wierzytelności. Zmiana ta była postulowana przez wierzycieli.
Na pytanie o powodzenie wprowadzenia tych poprawek w Senacie Balicki powiedział: "Tak jak pracownicy myśląc o tej ustawie pamiętają niedobrą tzw. ustawę 203, i stąd ich niepokój, tak ja patrząc na ostatnie dwa tygodnie, które są wyraźnym postępem w budowaniu kompromisu wokół tej ustawy, jestem optymistą".
Minister poinformował także, że Rada Ministrów przyjęła we wtorek uchwałę dotyczącą ustawy, która ustanawia program wymiany śmigłowców lotniczego pogotowia ratunkowego. "Jest to niezwykle ważny program, ponieważ te śmigłowce, które są dzisiaj na wyposażeniu lotniczego pogotowia nie mogłyby latać od 2010, gdyż nie będą spełniać wymogów" - powiedział Balicki.
Dodał, że dzięki temu programowi, który będzie kosztował 400 mln zł, zakupione zostanie 20 śmigłowców. "Tym samym, z 40 do 80 proc. zwiększy się obszar kraju obsługiwany przez lotnicze pogotowie ratunkowe" - podkreślił Balicki.
ss, pap