Roman Giertych powiedział, że w związku ze znacznymi rozbieżnościami w zeznaniach Kulczyka, Siemiątkowskiego i Barcikowskiego przed komisją śledczą, zaproponował, by poddali się oni badaniu na wykrywaczu kłamstw.
Zdaniem Giertycha, jest to normalna procedura stosowana w czasie przewodów sądowych i mogłaby się ona odbyć na przykład w przyszłym tygodniu.
Według Antoniego Macierewicza (RKN), Kulczyk i Siemiątkowski wyrazili zgodę na takie badanie.
ss, pap