Janik zapowiedział, że proponuje, aby takie spotkanie odbyło się w czwartek rano. "Najgorsze co mogłoby być, to rozstawanie się w gniewie, bez szacunku. Ja szanuję decyzje Jerzego Hausnera, chociaż nie do końca je rozumiem. I dlatego powinniśmy spotkać się z prezydium klubu i porozmawiać" - dodał.
W poniedziałek SLD wycofał poparcie polityczne dla Hausnera. Szef Sojuszu Józef Oleksy oświadczył po posiedzeniu Zarządu Krajowego partii, że dalsza obecność Hausnera w rządzie to sprawa decyzji premiera Marka Belki.
Hausner odszedł z partii SLD na początku lutego, po decyzji Rady Krajowej Sojuszu, która opowiedziała się za przeprowadzeniem wyborów parlamentarnych w konstytucyjnym, jesiennym terminie.
Zdaniem Hausnera, podczas wtorkowego spotkania z Janikiem "nie było żadnych wątpliwości, że taki sposób postępowania (odejście z klubu - PAP) jest sposobem rozsądnym i eleganckim".
Dziennikarze pytali, co wpłynęło na zmianę przez niego zdania, bo jeszcze w poniedziałek mówił, że nie zamierza rezygnować z członkostwa w klubie SLD. Hausner odparł, że brał pod uwagę poniedziałkowe stanowisko zarządu SLD. "Nie chciałbym stwarzać nikomu jakiegoś trudnego wyboru moralnego; wydaje mi się, że w tej sytuacji decyzja o rezygnacji jest chyba najlepszym wyjściem" - dodał.
"Chciałbym też, aby nikt nie miał wrażenia, że ja zamykam za sobą, zatrzaskuję drzwi, nie mam nic do powiedzenia wielu ludziom, których ciągle bardzo szanuję" - zaznaczył.
Hausner powiedział też, że nie była to łatwa decyzja. "Ale nawet decyzje trudne lepiej podejmować, niż ich unikać" - podkreślił.
Pytany, czy zmienił też zdanie jeśli chodzi o dalszą obecność w rządzie, odparł: "Ta sprawa nie ma żadnego kontekstu". Zaznaczył, że jego obecność w rządzie to kwestia decyzji premiera. "Poinformowałem premiera, że gdyby uważał, że moja obecność w rządzie stwarza jakiekolwiek kłopoty w funkcjonowaniu rządu, to jestem gotowy w każdej chwili zakończyć swoją misję rządową. Od premiera usłyszałem, że jestem potrzebny" - powiedział. Marek Belka kilkakrotnie zapowiadał, że nie zamierza dymisjonować Hausnera.
ss, pap