Ponadto Gronkiewicz-Waltz zarzuca Lechowi Kaczyńskiemu, że nie zajął się budową mieszkań komunalnych w stolicy, co jest według niej konieczne ze względu na decyzję o uwolnieniu czynszów oraz, że niedostatecznie wykorzystuje możliwości, jakie dają stolicy fundusze strukturalne.
Zdaniem szefowej mazowieckiej Platformy jednym z powodów takiego stanu rzeczy jest brak strategii rozwoju miasta.
"Jednocześnie PO z niepokojem zauważa fakt systematycznego wzrostu wydatków administracyjnych". Według wyliczeń tej partii w 2002 r. w przeliczeniu na jednego mieszkańca stolicy wynosiły one 240 zł, w roku 2003 - 270 zł, a w roku 2004 - już 300 zł.
Pozytywnie o wykonaniu ubiegłorocznego budżetu wypowiedziały się Regionalna Izba Obrachunkowa, Komisja Budżetu i Komisja Rewizyjna Rady Miasta.
Głosowanie zaplanowano na poniedziałek, po rozpatrzeniu przez radnych sprawozdania z wykonania budżetu stolicy w 2004 r. Jak wyjaśniła radna Julia Pitera (niezrzeszona), jeśli nawet radni nie udzielą prezydentowi absolutorium nie będzie to miało żadnych skutków prawnych. "Teoretycznie mogą w takim przypadku zgłosić wniosek o rozpisanie referendum w sprawie odwołania prezydenta, ale nie są do tego niczym zobligowani" - powiedziała.
em, pap