Jeden z obrońców Rywina mec. Piotr Rychłowski uważa, że "decyzja sądu jest sprzeczna z treścią opinii lekarskiej" - Jak oznajmił, obrona zastania się, czy złożyć zażalenie na to postanowienie.
18 kwietnia Rywin poszedł do więzienia po tym, jak warszawski sąd oddalił wnioski obrony o odroczenie kary i o zawieszenie postępowania jej wykonania z powodu złego zdrowia Rywina. Po badaniach przeprowadzonych na zlecenie sądu biegli lekarze uznali, że stan zdrowia pozwala Rywinowi odbywać karę w więzieniu, gdzie jest oddział szpitalny. Obrona odwołała się od tej decyzji, ale na razie nie ma terminu rozpatrzenia odwołania przez Sąd Apelacyjny.
Od ubiegłego czwartku Prokuratura Apelacyjna w Warszawie ma 30 dni na decyzję, czy składać do Sądu Najwyższego kasację od wyroku dla Rywina. Prokuratura dostała akta dopiero teraz, bo były one przekazane do sekcji wykonawczej w związku z wykonaniem kary. Nie wiadomo jeszcze, czy prokuratura złoży kasację, na co ma czas do 20 maja.
Wcześniej prokuratura podawała, że zastanowi się, czy odwoływać się do SN w sprawie zmiany kwalifikacji prawnej czynu Rywina przez SA z oszustwa, jak przyjął Sąd Okręgowy, na pomocnictwo w płatnej protekcji ze strony nieustalonych osób. Prokuratura oskarżyła pierwotnie Rywina o płatną protekcję, czyli powoływanie się na wpływy u władz w zamian za korzyść osobistą (grozi za to do 3 lat więzienia). Po analizie pisemnego uzasadnienia wyroku ma też zapaść decyzja o ewentualnym śledztwie, które miałoby ustalić, czyim pomocnikiem był Rywin.
Obrona już napisała swe kasacje do SN wraz z wnioskiem o wstrzymanie wykonania kary. Kasacje wnoszą o zwrot całej sprawy do I instancji. Obrona ma nadzieję, że jeszcze przed rozpatrzeniem kasacji SN uchyli decyzję o odbywaniu wyroku przez Rywina. W SN na rozpatrzenie kasacji czeka się zazwyczaj kilka miesięcy.
W grudniu 2004 r. warszawski Sąd Apelacyjny uznał, że Rywin jest winny nie usiłowania oszustwa wobec Agory - za co w kwietniu 2004 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał go na 2,5 roku więzienia - lecz pomocy w płatnej protekcji ze strony nieustalonej grupy osób. Sąd Apelacyjny obniżył wyrok do 2 lat.
ks, pap