Prezydent Aleksander Kwaśniewski, który w niedzielę udał się na uroczystości zakończenia wojny do Moskwy, w sobotę wziął udział w centralnych obchodach tej rocznicy we Wrocławiu.
W przemówieniu na wrocławskim rynku powiedział, że w Moskwie chce zaakcentować polski wkład w zwycięstwo nad nazizmem. Wyraził wiarę, że w naszych stosunkach z Rosją - na fundamencie prawdy historycznej i woli porozumienia - można osiągnąć więcej.
"Szanujemy rosyjską wrażliwość, znamy rosyjską dumę i duszę, nie uzurpujemy sobie monopolu na interpretację historii. Jesteśmy gotowi do spokojnej uczciwej rozmowy w poszukiwaniu prawdy. Wiemy, że w Rosji mamy partnerów do takiego dialogu" - podkreślił Kwaśniewski.
Uroczystości we Wrocławiu rozpoczęło widowisko artystyczne "Misterium Iniquitatis" inspirowane myślami Jana Pawła II. Zakończyły się defiladą wojskowa i apelem młodych do narodów świata: o pokój, miłość i nadzieję.
Również premier Marek Belka, biorąc w niedzielę udział w obchodach 60. rocznicy zakończenia wojny w Warszawie przed Grobem Nieznanego Żołnierza, złożył hołd żołnierzom walczącym podczas II wojny światowej. Podkreślił wkład Polaków w wyzwolenie Europy. Zaznaczył, że Polska pamięta o ofierze żołnierzy Armii Czerwonej, którzy polegli na naszej ziemi.
Nawiązał też do poniedziałkowych uroczystości w Moskwie, mówiąc, iż "wszystkim należą się słowa prawdy".
Przed Grobem Nieznanego Żołnierza wieńce złożyli przedstawiciele władz państwowych, stołecznych, wojewódzkich i korpusu dyplomatycznego oraz kombatanci. Kompania reprezentacyjna Wojska Polskiego oddała salwy armatnie.
W warszawskiej bazylice św. Krzyża odbyła się w niedzielę msza św. z udziałem weteranów. Ks. bp Albin Małysiak przypominał bohaterskie czyny Polaków.
Również w Kielcach celebrowano w niedzielę polową mszę św. w intencji poległych za Ojczyznę i dziękowano Bogu za dar wolności. Na żołnierskich mogiłach złożono kwiaty.
Wicemarszałek Sejmu i lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk wziął udział w niedzielnych uroczystościach w Gdańsku pod Pomnikiem Obrońców Wybrzeża na Westerplatte. Zaznaczył, że dla Polski prawdziwym zakończeniem wojny był dopiero upadek komunizmu.
Podczas mszy świętej w Gdańsku-Westerplatte metropolita gdański abp Tadeusz Gocłowski wezwał do głoszenia prawdy między narodami i politykami, jako niezbędnego warunku do zachowania pokoju na świecie.
Msza św. rozpoczęła również sobotnią uroczystość w Olsztynie. Następnie weterani II wojny światowej z Warmii i Mazur przeszli ulicami Olsztyna w Paradzie Chwały Oręża Wojska Polskiego. Ulicami miasta przejechały również samochody wojskowe z pocztami sztandarowymi oraz armatą z czasów wojny.
Kilkudziesięciu kombatantów z Polski, Holandii i Belgii uczestniczyło w sobotę w obchodach 60. rocznicy zwycięstwa nad faszyzmem w Słońsku w Lubuskiem. W czasie wojny w tej niewielkiej miejscowości istniało ciężkie więzienie dla antyfaszystów z całej Europy.
ks, pap