Polski prezydent odwiedził Cmentarz Doński, złożył kwiaty przed Kamieniem Sołowieckiem na Łubiance, upamiętniającym ofiary stalinowskiego terroru, w ambasadzie polskiej wziął udział w uroczystości wręczenia obywatelom Rosji medali Pro Memoria.
Kwaśniewski podkreślał, że dzień zakończenia II wojny światowej dla niektórych narodów, na przykład państw bałtyckich, wiązał się z utratą niepodległości, a dla innych, w tym dla Polaków, ze znacznym ograniczeniem suwerenności i stalinowskimi represjami.
"Była to kolejna odsłona tragicznych doświadczeń naszego narodu. Myślę tu o haniebnym pakcie Ribbentrop-Mołotow, który oznaczał faktyczne przymierze dwóch totalitaryzmów wymierzonych w wolne narody Europy Środkowej i Wschodniej, zwłaszcza w Polskę" - zaznaczył.
Przypomniał, że we wrześniu 1939 r. Polskę zaatakowała nie tylko hitlerowska III Rzesza, ale również rządzony przez Stalina Związek Radziecki.
"Największym ciosem dla naszego narodu było wymordowanie przez NKWD 22 tys. polskich oficerów, których prochy spoczywają na cmentarzach w Katyniu, Miednoje i Charkowie" - powiedział prezydent. Jak dodał, pamiętamy także o innych bolesnych wydarzeniach: o zsyłkach polskich obywateli do katorżniczej pracy w łagrach, o bezprawnych aresztowaniach i więzieniach.
Świętując rocznicę wielkiego zwycięstwa, wspominając bohaterstwo Rosjan i Polaków, pragniemy jednocześnie dążyć do przezwyciężenia bolesnych doświadczeń naszej wspólnej historii - kontynuował prezydent.
Wyraził nadzieję, że tak, jak udaje się nam budować porozumienie i pojednanie z Niemcami i Ukraińcami, tak również wiele możemy osiągnąć na tej drodze w relacjach z Rosjanami. Podkreślił, że fundamentem porozumienia zawsze musi być prawda. "Nie pozwólmy, by jej skrywanie lub ignorowanie kładło się cieniem na dzisiejszych stosunkach naszych krajów" - apelował.
Kwaśniewski zaznaczył, że należy "raz na zawsze rozliczyć historyczne zło, aby przeszłość mogła stać się tylko przeszłością i nie rzutowała na stojące dziś przed nami wyzwania".
Choć - jak powiedział - w najnowszej historii Polaków i Rosjan jest wiele nierozliczonych krzywd, które kładą się cieniem na wzajemnych stosunkach, to "przypominając o nich nie kierujemy się nienawiścią, czy żądzą odwetu. Przeciwnie, szukamy dróg porozumienia".
Wśród osób towarzyszących prezydentowi był też gen. Wojciech Jaruzelski, który na moskiewskie uroczystości został zaproszony przez prezydenta Rosji Władimira Putina. Pytany przez dziennikarzy, czy możliwe jest pojednania polsko-rosyjskie bez wyrażenia przeprosin ze strony Rosji, gen. Jaruzelski odparł, że będzie to trudne. "Jako żołnierz uważam, że trzeba do tego dążyć" - dodał.
Na Cmentarzu Dońskim pochowane są m.in. ofiary represji politycznych w latach 1945-53. Znajdują się też symboliczne groby dwóch przywódców Polskiego Państwa Podziemnego, podstępnie aresztowanych przez NKWD, skazanych w Procesie Szesnastu i osadzonych w więzieniu na Butyrkach - ostatniego dowódcy Armii Krajowej, gen. Leopolda Okulickiego "Niedźwiadka" i zastępcy Delegata Rządu RP na Kraj Stanisława Jasiukowicza "Opolskiego".
Kwaśniewski złożył biało-czerwone kwiaty przed symbolicznymi grobami ofiar. Zapalił znicze. Następnie złożył kwiaty przed Pomnikiem Żołnierzy Armii Czerwonej, poległych w obronie Moskwy.
Na Łubiance Kwaśniewski złożył kwiaty przed Kamieniem Sołowieckim, upamiętniającym ofiary terroru stalinowskiego. Pomnik jest usytuowany na Placu Łubiańskim, obok gmachu dawnych siedzib radzieckich służb KGB i NKWD.
Ponadto prezydent odwiedził Muzeum im. Andrieja Sacharowa w Moskwie. Obejrzał tam ekspozycję Memoriału - rosyjskiej organizacji pozarządowej, dokumentującej zbrodnie stalinowskie - zatytułowaną "Totalitarna przeszłość". Wpisał się też do księgi pamiątkowej.
Wieczorem z udziałem prezydenta i jego małżonki, w ambasadzie Polski w Moskwie odbyła się uroczysta ceremonia wręczenia obywatelom Federacji Rosyjskiej medali Pro Memoria. Przyznano je 160 osobom za szczególne zasługi w utrwalaniu pamięci o ludziach i ich czynach w walce o niepodległość Polski podczas II wojny światowej. W uroczystości uczestniczył katolicki metropolita w Moskwie, abp Tadeusz Kondrusiewicz.
Prezydent Kwaśniewski, który w poniedziałek, obok ponad 50 światowych przywódców, weźmie udział w uroczystościach z okazji 60. rocznicy zakończenia II wojny światowej, wyraził nadzieję, że będą one nie tylko okazją do złożenia hołdu należnego bohaterom wojennym, ale że będzie to również wielki apel do współczesnego świata, aby wspólnie przeciwstawić się złu, nienawiści i pogardzie dla drugiego człowieka.
ks, pap