Zatrzymani w Inguszetii na Północnym Kaukazie dziennikarze TVP wciąż nie odzyskali kaset z materiałami nagranymi wcześniej w sąsiedniej Czeczenii, które podczas przesłuchania odebrali im funkcjonariusze służb bezpieczeństwa.
Trzej dziennikarze Telewizji Polskiej - Mariusz Pilis, Marcin Mamoń i Tomasz Głowacki - w piątek nadal przebywali we Władykaukazie, w Osetii Północnej, dokąd przyjechali po wydaleniu z Inguszetii. Według ambasady RP w Moskwie, w sobotę ekipa TVP ma wrócić do Moskwy.
Dziennikarze TVP pojechali na Północny Kaukaz wraz z przedstawicielami mediów z Japonii i Szwecji. Wyjazd ten organizowało MSZ Rosji.
ks, pap
Czytaj też: Polscy dziennikarze zatrzymani w Osetii