Gdzie są pieniądze Samoobrony?

Gdzie są pieniądze Samoobrony?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Poseł Samoobrony Józef Cepil pozwał do sądu kielecki dziennik "Słowo", który napisał o drugim obiegu pieniędzy wpłacanych do kasy Samoobrony przez kandydatów na kampanię wyborczą do europarlamentu.
Od gazety Cepil domaga się przeprosin, bo - jak twierdzi - pomówiła go ona o uczestnictwo w drugim obiegu pieniędzy, co miało narazić go na utratę zaufania publicznego. Informatorowi "Słowa" -  byłemu członkowi Samoobrony Jarosławowi Potrzeszczowi - poseł wytoczył natomiast proces karny.

Cepil zarzuca redaktorowi, autorce artykułu i wydawcy "Słowa", że 17 czerwca w publikacji "Pół na stole, pół pod stołem" insynuowali czytelnikom, iż "uczestniczył (on) w drugim obiegu pieniędzy w partii Samoobrona i nie rozliczył się z pieniędzy na kampanię wyborczą do europarlamentu". Według posła, pozwani "przypisali mu stwierdzenie, iż pieniądze wpłacane przez kandydujących (był to warunek umieszczenia ich na liście - przyp. red.) zostały rozliczone +pół na stole, pół pod stołem+". Poseł żąda od pozwanych solidarnego wpłacenia 20 tys. zł na rzecz PCK, a nadto sfinansowania kosztów procesu.

Słowa te miały paść na posiedzeniu Rady Wojewódzkiej Samoobrony w Kielcach w czerwcu 2004. Jak twierdzi Potrzeszcz, Cepil użył ich jako wyjaśnienia "niezgodności rozliczenia kampanii wyborczej do PE z  deklaracjami wpłat osób kandydujących". Zdaniem Cepila są to pomówienia

Autorka artykułu, Iwona Boratyn, uważa, że jej informator, Jarosław Potrzeszcz, to osoba wiarygodna. Jak wyjaśniła, w swojej publikacji zacytowała pytanie Potrzeszcza, który jako gość programu "Linia specjalna" w TVP2 chciał się dowiedzieć od lidera Samoobrony Andrzeja Leppera, co się stało z częścią pieniędzy zgromadzonych przez tę partię na kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego.

Również Potrzeszcz "nie obawia się oskarżenia". "Myślę, że nie wszyscy się sprzedali i w sądzie będzie kilku świadków, którzy słyszeli to samo, co ja" - powiedział.

Jarosław Potrzeszcz nie należy do Samoobrony od listopada ubiegłego roku. Mówi, że został usunięty z partii w odwecie za to, że złożył wniosek o zawieszenie Cepila w funkcji regionalnego lidera i wprowadzenie zarządu komisarycznego.

em, pap