Cimoszewicz oficjalnie podpisał zgodę na kandydowanie w wyborach prezydenckich. Podpisał również zgodę na utworzenie komitetu wyborczego.
Jolanta Kwaśniewska podkreśliła, że chce żyć w przewidywalnej Polsce, a tej Polsce - jak dodała - potrzebny jest mądry i doświadczony prezydent, dla którego sprawy państwa są nadrzędne. "Taką osobą zdecydowanie jest Włodzimierz Cimoszewicz" - przekonywała.
Żona prezydenta - jak zaznaczyła - zawsze trzymała się bardzo daleko od polityki, ale teraz, w tym ważnym momencie dla milionów Polaków, zdecydowała się wspierać Cimoszewicza. "Chcę swoją twarzą firmować Włodzimierza Cimoszewicza, mam głębokie przekonanie, że to najlepszy kandydat" - oświadczyła.
Cimoszewicz dziękował Kwaśniewskiej za poparcie i za to, że zdecydowała się przyjąć propozycję przewodniczenia komitetowi wyborczemu. Prosił także, aby komitet miał charakter otwarty i aby mógł do niego dołączyć każdy obywatel.
Podczas środowego spotkania nie przedstawił szczegółowego programu wyborczego. "Wyrażam przekonanie, że przeciętny Polak wie kim jest Włodzimierz Cimoszewicz i czego można się po nim spodziewać" - zaznaczył. Zapewnił też, że jak zostanie wybrany na najwyższy urząd w państwie, to Polacy nie będą się za niego wstydzić.
Zaapelował też do swoich konkurentów w wyborach o wysoki standard kultury politycznej w nadchodzącej kampanii. "Z mojej strony możecie nie obawiać się brudnych ataków i argumentów personalnych, was też gorąco do tego zachęcam" - powiedział, zwracając się do innych kandydatów.
Zadeklarował, że będzie prowadził kampanię w sposób godny Rzeczpospolitej. "Chciałbym wierzyć, że w Polsce mimo często podłych doświadczeń jeśli chodzi o kulturę polityczną, ciągle możliwa jest rozmowa Polaków z Polakami na poziomie obywateli" - dodał. Powiedział też, że Polska powinna być krajem, gdzie wszyscy będą czuli się dobrze. "I o taką Polskę będę zabiegał w tych wyborach" - zapowiedział.
Jeden z członków komitetu wyborczego Cimoszewicza, reżyser Kazimierz Kutz życzył kandydatowi na najwyższy urząd w państwie, aby "ten konkurs wziął za pierwszym podejściem". Uzasadniając poparcie dla kandydatury marszałka Sejmu, podkreślił, że Cimoszewicz ma kwalifikacje wybitnego polityka, który myśli kategoriami państwa. Postawił go w szeregu z Tadeuszem Mazowieckim, Leszkiem Balcerowiczem i Jackiem Kuroniem.
Ocenił też, że duża cześć Polaków z poczuciem ulgi odebrała decyzję o starcie Cimoszewicza w wyborach.
Szef SLD Wojciech Olejniczak zadeklarował poparcie dla kandydatury Cimoszewicza. "To dla mnie ogromny zaszczyt" - zapewnił. Marszałek Senatu Longin Pastusiak przekazał Cimoszewiczowi listę poparcia podpisaną przez 48 senatorów.
Podczas posiedzenia komitetu nie przedstawiono oficjalnego składu komitetu. Część osób, które widnieją na liście członków komitetu, do której dotarła we wtorek PAP, była jednak obecna w Bibliotece UW.
Byli m.in.: minister kultury Waldemar Dąbrowski, minister obrony Jerzy Szmajdziński, Kazimierz Kutz, Grzegorz Lato, Longin Pastusiak, Wojciech Olejniczak, prof. UW Janusz Czapiński oraz twórca teatralny Xymena Zaniewska. Pełnomocnikiem komitetu Cimoszewicza został Ryszard Piotrowski, a pełnomocnikiem finansowym Andrzej Szukalski.
em, ss, pap