Do wypadku doszło 24 czerwca rano na drodze krajowej nr 8 Warszawa-Wrocław w Tomaszowie Mazowieckim (Łódzkie), podczas podróży służbowej Olejnika. Według wstępnych ustaleń policji i prokuratury, kierowca służbowego opla vectry z nieznanych dotąd przyczyn stracił panowanie nad autem; samochód przebił metalową barierkę, zjechał z nasypu i dachował.
Prokurator i kierowca trafili do szpitala w Tomaszowie Mazowieckim. Jak informował zastępca dyrektora tomaszowskiego szpitala Waldemar Kondejewski, lekarze uznali, że stan ogólny poszkodowanych był na tyle dobry, iż można było przewieźć ich do innej placówki.
Prokurator miał złamane podudzie, rękę i obojczyk. Początkowo zachodziło podejrzenie, że może mieć uraz kręgosłupa, ale - według Kondejewskiego - zostało to wykluczone. Kierowca doznał ogólnych potłuczeń. Prokurator jeszcze w dniu wypadku został przewieziony do szpitala w Łodzi.
Postępowanie w sprawie wypadku prowadzi Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim.
ss, pap