Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych Ewa Kulesza nie wyklucza zawiadomienia prokuratury o przestępstwie, które miałoby jej zdaniem polegać na niezgodnym z prawem udostępnianiu teczek przez IPN.
Występując w radiowej "Trójce" Kulesza powiedziała, że "zastanawia się, czy nie skierować zawiadomienia do prokuratury".
Kulesza uważa, że ustawa o IPN nie upoważnia go do przekazywania teczek sejmowej komisji śledczej; kwestionuje też prawo dostępu dziennikarzy do teczek IPN.
GIODO chce, by marszałek Sejmu zaapelował do posłów z komisji śledczej ds. PKN Orlen o zaprzestanie występowania do IPN o udostępnianie teczek przesłuchiwanych przez komisję świadków. Marszałek Włodzimierz Cimoszewicz podkreśla, że nie ma wpływu na ograniczenie dostępu do teczek, ale apel Kuleszy przekaże posłom.
Zdziwiony wypowiedziami Kuleszy jest szef kolegium IPN Sławomir Radoń, który podkreśla, że Instytut działa zgodnie z prawem.
ks, pap