Prokuratura Rejonowa w Pruszkowie jeszcze w tym tygodniu prześle akt oskarżenia do miejscowego sądu rejonowego - poinformowała w wiceszefowa tej prokuratury Krystyna Perkowska.
We wrześniu 2004 r. Szynalska potrąciła samochodem pod Nadarzynem 18-letniego Mariusza W. Nie zatrzymała się przed pasami, którymi przechodził, mimo że przepuszczał go inny samochód. Mężczyzna trafił do szpitala z urazami kończyn i głowy. Na badanie zawartości alkoholu w organizmie posłanka wyraziła zgodę dopiero po czterech godzinach od zdarzenia. Jak się okazało, miała wówczas ok. 0,4 promila alkoholu we krwi.
Do określenia zawartości alkoholu we krwi posłanki w chwili wypadku powołano biegłego. Ustalił on, że Szynalska była wtedy w stanie nietrzeźwym - miała ponad 0,5 promila alkoholu we krwi.
Prokuratura postawiła Szynalskiej - która zrzekła się immunitetu - zarzut umyślnego "przekroczenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym", wyrażający się tym, że zbliżając się do oznakowania przejścia, będąc w stanie nietrzeźwym, nie ustąpiła pierwszeństwa przechodzącemu pieszemu i potrąciła go, w wyniku czego doznał obrażeń m.in. obu kości podudzia, głowy i klatki piersiowej.
36-letnia Szynalska zasiada w parlamencie trzecią kadencję. Po wypadku najpierw zawiesiła swoje członkostwo w SLD i klubie parlamentarnym Sojuszu, a później wystąpiła z Sojuszu.
ss, pap