Z powodu wycieku gazu, do którego doszło na warszawskim Mokotowie w pobliżu stacji metra Wilanowska, ewakuowano około 300 osób, wstrzymano ruch samochodowy i tramwajowy, pociągi metra nie zatrzymywały się na stacji.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że podczas prac budowlanych koparka zaczepiła o rurę z gazem.
Straż pożarna otrzymała informację o wycieku ok. godz. 16.40. Na miejsce przyjechało dziewięć wozów strażackich, policja i pracownicy gazowni.
Ewakuowano ludzi ze stacji metra i dwóch okolicznych bloków, gdyż obiekty te znajdowały się w strefie zagrożenia ewentualnym wybuchem.
Gazownicy opanowali sytuację ok. godz. 18. "Nie ma już zagrożenia, na szczęście nie doszło do wybuchu, nikomu nic się nie stało" - relacjonowali strażacy.
Nieco później w rejonie wycieku zaczęto przywracać ruch samochodowy i tramwajowy.
ss, pap