Czterech nastolatków w wieku 15-17 lat (trzej Rosjanie i Kazach) zostało napadniętych w niedzielę ok. godz. 18 na warszawskim Mokotowie. Według ich relacji kilkunastu chuliganów pobiło ich i ukradło telefony komórkowe oraz pieniądze.
W związku z napadem stołeczna policja zatrzymała dziewięć osób. Zostały one jednak zwolnione do domów, ponieważ nie rozpoznały ich przesłuchiwane w poniedziałek nastolatki.
Zdaniem przedstawiciela rosyjskiego MSZ Borysa Małachowa "incydent w Warszawie nie był przypadkowy i świadczy o istnieniu w Polsce antyrosyjskiego nastawienia". "Potrzebujemy zapewnienia bezpieczeństwa rosyjskim dyplomatom i ich rodzinom. Polska strona powinna podjąć kroki, aby w przyszłości nie dochodziło do podobnych sytuacji" - powiedział.
Polskie MSZ uznało w poniedziałek niedzielny napad za "ubolewania godny akt bandytyzmu i chuligaństwa". Napad na dzieci rosyjskich dyplomatów potępił też polski ambasador w Rosji Stefan Meller, nazywając go "bandycką akcją".
Ambasador Meller został poproszony do rosyjskiego MSZ, a rosyjska ambasada w Warszawie przekazała notę w tej sprawie polskiemu Ministerstwu Spraw Zagranicznych. Poprosiła w niej o zwiększenie bezpieczeństwa pracowników ambasady i ich rodzin oraz wyraziła nadzieję, że sprawcy zostaną zatrzymani i ukarani.
Minister spraw wewnętrznych i administracji Ryszard Kalisz polecił szefowi stołecznej policji Ryszardowi Siewierskiemu "podjęcie wszelkich możliwych działań" w celu wyjaśnienia sprawy tego napadu. Działania komendy stołecznej ma nadzorować i w miarę potrzeb wspomóc szef policji Leszek Szreder.
Na polecenie Kalisza "ma zostać również przeanalizowana kwestia ewentualnego wzmocnienia ochrony placówek dyplomatycznych i konsularnych Federacji Rosyjskiej".
Rzecznik komendanta stołecznego policji Mariusz Sokołowski podkreślił, że z dotychczasowych ustaleń policji nie wynika, by chłopcy zostali napadnięci z powodu swojej narodowości czy też dlatego, że ich rodzice są rosyjskimi dyplomatami. "Wszystko wskazuje na to, że byli przypadkowymi ofiarami napadu" - powiedział.
ss, pap