Mieczysław Wachowski, szef kancelarii prezydenta Lecha Wałęsy ma postawiony zarzut płatnej protekcji. Według prokuratury, miał on w 2003 roku - powołując się na wpływy w instytucji państwowej - obiecać braciom Gałkiewiczom, dwóm biznesmenom z podłódzkiego Rzgowa, legalizację należących do nich hal targowych w zamian za milion złotych łapówki.
Osoba Wachowskiego pojawia się również w kontekście zarzutów o złożenie fałszywych zeznań przed prokuraturą w Piasecznie. Wachowski zaprzeczył wówczas, by otrzymał w maju 2001 r. od biznesmena z Magdalenki Sławomira M. kwotę 30 tys. dolarów za załatwienie wizy do USA i by podpisał pokwitowanie odbioru tej kwoty. "Tymczasem prokuratura ustaliła - opierając się na policyjnej opinii grafologicznej - że Wachowski podpisał takie pokwitowanie" - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Maciej Kujawski. Proces w tej sprawie ma ruszyć 26 października w Warszawie.
Jego nazwisko przewija się też w kilku innych niewyjaśnionych sprawach, m.in. w prowadzonym przez Prokuraturę Apelacyjną w Krakowie śledztwie o przemyt do Polski w latach 1997-2000 co najmniej 100 kg kokainy z Ameryki Łacińskiej. Według prokuratorów, sprawa "wymaga jeszcze weryfikacji".
Wobec Wachowskiego wysuwano też z różnych stron zarzuty, że za łapówkę spowodował ułaskawienie w latach 90. przez prezydenta Lecha Wałęsę gangstera z gangu pruszkowskiego Andrzeja Zielińskiego, "Słowika".
Wachowski zaprzecza wszystkim tym zarzutom, twierdząc, że są to nieudokumentowane pomówienia.
Wachowski, od 1990 r. sekretarz stanu, minister stanu, szef gabinetu prezydenta, po zdymisjonowaniu w 1995 r. odszedł z polityki.
ss, ks, tvn24, pap
Czytaj też: Wielka wsypa (Czy Mieczysław Wachowski uczestniczył w międzynarodowym narkobiznesie? - śledztwo dziennikarzy "Wprost" i TVP 1); Wachowski "zapomniał o dokumentach"; Wachowski i mafia pruszkowska
ks, pap