PiS współpracuje z Samoobroną?

PiS współpracuje z Samoobroną?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kandydat PO na prezydenta Donald Tusk uważa, że dowodem na współpracę PiS i Samoobrony było przerwanie środowego inauguracyjnego posiedzenia Sejmu, w konsekwencji czego nie doszło do wyboru marszałka Izby.
"Było to działanie w stylu Andrzeja Leppera i zostało zorganizowane przez posłów Prawa i Sprawiedliwości" - powiedział Tusk dziennikarzom podczas swej wizyty w środę w Poznaniu. Tego dnia kandydat na prezydenta złożył kwiaty pod pomnikiem Czerwca '56 i spotkał się ze studentami Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza.

"Jeżeli pytam dziś Lecha Kaczyńskiego, czy IV RP będzie miała twarz Andrzeja Leppera, to nie jest to potyczka na słowa. Pytam poważnie, czy IV RP będzie organizowana przez Andrzeja Leppera i Lecha Kaczyńskiego razem, bo tak zaczynają" - mówił dziennikarzom Tusk.

Desygnowanemu na premiera Kazimierzowi Marcinkiewiczowi (PiS) zarzucił, że angażuje się w kampanię prezydencką i nie znajduje czasu na poważną rozmowę o tworzeniu rządu z kandydatem PO na  wicepremiera Janem Rokitą.

Lider PO ocenił, że Marcinkiewicz powinien budować nową koalicję z Rokitą, który - jak podkreślił Tusk - "jest do  dyspozycji". "Pan Marcinkiewicz nie zajmuje się tworzeniem nowego rządu tylko kampanią prezydencką. Nie znajduje czasu na poważne rozmowy z naszym przedstawicielem, bo być może koalicja z  Platformą Obywatelską jest już historią" - powiedział Tusk.

Zdaniem Tuska, "widząc zachowanie PiS", można zadać też pytanie, czy na pewno nadal pozostaje w mocy zapewnienie złożone nie pod adresem PO, ale pod adresem opinii publicznej, że "PiS nie chce rządów z Samoobroną. "Dzisiaj mam poważne wątpliwości. Proszę dziś pytać liderów PiS co, tak naprawdę, szykują Polakom" - mówił Tusk.

Podczas spotkania ze studentami kandydat PO zaapelował o  udział w wyborach prezydenckich. "Weźcie udział w głosowaniu. A ja obiecuje wam, że Polska pod moimi rządami nie będzie miała twarzy zawziętych awanturników" - powiedział Tusk.

Zapewnił studentów, że nie jest zwolennikiem zniesienia bezpłatnych studiów, a dodatkowo chce, aby stworzono taki system stypendialny, który każdemu studentowi z uczelni państwowych i  niepaństwowych da możliwość otrzymania pomocy finansowej. Wystąpienie Tuska studenci przyjęli owacją na stojąco.

Rzecznik prasowy PiS Konrad Ciesiołkiewicz zarzuty Tuska wobec Marcinkiewicz ocenił jako "nieprawdziwe". "Kazimierz Marcinkiewicz spotyka się systematycznie z panem Rokitą. Tych spotkań w ostatnim czasie odbył już kilka, umówione są też kolejne. Obaj panowie są w  stałym kontakcie telefonicznym" - powiedział rzecznik PiS.

Komentując zarzut o zaangażowaniu Marcinkiewicza w kampanię prezydencką L. Kaczyńskiego, Ciesiołkiewicz powiedział: "To jest oczywiste, że program Marcinkiewicza uzupełnia się z programem prezentowanym przez Lecha Kaczyńskiego".

ks, pap