Rokita podkreślił, że w Polsce skonstruowano proces lustracyjny nie w oparciu o zasadę, że "kto jest agentem, ten musi ponieść odpowiedzialność", tylko na zasadzie "kto kłamie w sprawie tego, że jest agentem, musi ponieść odpowiedzialność".
"Skoro każdy może sprawdzić, co dokładnie jest na jego temat w archiwach, to nikt oczywiście nie będzie kłamał" - ocenił Rokita.
Według niego, w ciągu kilku najbliższych miesięcy trzeba przygotować nową ustawę o lustracji i przeprowadzić konieczne zmiany w ustawie o IPN.
Orzeczenie TK - podkreślił polityk PO - "tak naprawdę likwiduje dotychczasowy tryb dostępu do akt, w którym niektórzy ten dostęp mają, a inni nie mogą tego dostępu uzyskać".
Zdaniem Rokity, trzeba dążyć ostatecznie do tego, aby materiały IPN były dostępne dla wszystkich, w sposób całkowicie otwarty z jednym - jak zaznaczył - zastrzeżeniem, aby kwestie dotyczące życia prywatnego pozostawały zaczerniane jako należące do sfery ochrony dóbr osobistych. "Reszta jawna, reszta publiczna" - dodał.
TK uznał w środę, że wszyscy obywatele mają prawo dostępu do zgromadzonych w IPN akt służb specjalnych PRL na swój temat, w tym także oficerowie i agenci tych służb. Wszyscy obywatele mogą też - zgodnie z wyrokiem TK - składać sprostowania, bądź uzupełnienia do materiałów tajnych służb PRL.
ks, pap