Siemiątkowski złamał tajemnicę państwową? (aktl.)

Siemiątkowski złamał tajemnicę państwową? (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zarzut złamania tajemnicy państwowej postawiła byłemu szefowi ABW Zbigniewowi Siemiątkowskiemu Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu - poinformował prowadzący śledztwo prokurator Andrzej Laskowski.
Prokuratura w ramach sankcji zastosowała wobec Siemiątkowskiego zakaz opuszczenia kraju oraz poręczenie majątkowe w wysokości 20 tys. złotych. Za złamanie tajemnicy państwowej grozi kara do 5 lat pozbawiania wolności

Siemiątkowski po wyjściu z prokuratury powiedział dziennikarzom, że nie czuje się winny, że nie złamał żadnej tajemnicy państwowej i "postara się udowodnić swoją niewinność".

Zarzuty postawione Siemiątkowskiemu dotyczą wycieku tajnych informacji ze śledztwa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wobec spółki PERN zarządzającej ropociągami. W marcu 2004 r. funkcjonariusze ABW z Bydgoszczy podsłuchali rozmowę Renaty K. (działaczki SLD i znajomej Siemiątkowskiego) z płockim przedsiębiorcą Markiem G., który miał zlecenia z PERN. Powołując się na rozmowę z ministrem od służb specjalnych, Renata K. miała poradzić przedsiębiorcy, by "poczyścił sobie" umowę z państwową firmą.

W grudniu 2004 r. sprawa wyszła na jaw - w wyniku prac sejmowej komisji śledczej ds. PKN Orlen. Śledztwo w tej sprawie prowadzone jest od stycznia 2005 roku. Siemiątkowski jest drugą osobą, której postawiono w tej sprawie zarzuty. Pierwszą była Renata K.

Według rzecznika prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu Włodzimierza Świtońskiego, śledztwo zostanie zakończone do końca roku.

Siemiątkowski zapytany jak czuje się polityk, któremu prokuratura dzień po dniu stawia zarzuty, odpowiedział: "Nie czuje się z tym dobrze, ale jako polityk muszę liczyć się z konsekwencjami. Jak mówią moi znajomi - jestem jakby królikiem doświadczalnym kończącym III RP i zaczynającym IV Rzeczpospolitą".

W środę Prokuratura Okręgowa w Katowicach postawiła Siemiątkowskiemu zarzuty w związku z zatrzymaniem w 2002 roku ówczesnego szefa PKN Orlen Andrzeja Modrzejewskiego. Siemiątkowski, który pełnił wówczas obowiązki szefa Urzędu Ochrony Państwa, jest podejrzany o przekroczenie uprawnień w sprawie zatrzymania Modrzejewskiego oraz jest podejrzany o polecenie przekroczenia uprawnień podwładnym i bezprawne zatrzymanie Modrzejewskiego.

ks, ss, pap