"Der Spiegel" przypomniał zapowiedzi Lecha Kaczyńskiego z kampanii wyborczej o tym, że nie dopuści do budowy niemiecko-rosyjskiego gazociągu po dnie Morza Bałtyckiego.
Powołując się na ekspertyzę Uniwersytetu w Rostocku, redakcja twierdzi, że chociaż każdy kraj dysponuje szeroką strefą nadbrzeżną szerokości do 200 mil morskich, to pozostałe kraje mają jak najbardziej prawo do poprowadzenia "podwodnych połączeń".
"Polacy nie mają żadnej rzeczywiście skutecznej możliwości zapobieżenia budowie gazociągu" - powiedział Roland Goetz z Fundacji Nauki i Polityki w Berlinie.
"Der Spiegel" podkreślił, że nowy rząd kierowany przez PiS wygląda inaczej, niż planowano. (Jarosław) Kaczyński tak długo prowokował liberalną Platformę Obywatelską, aż ta odmówiła współpracy - uważa tygodnik. Premier Kazimierz Marcinkiewicz kieruje obecnie rządem mniejszościowym skazanym na poparcie "prawicowo-populistycznego obozu".
Rząd PiS musi w najbliższym tygodniu poddać się głosowaniu nad wotum zaufania. Liberalna Platforma Obywatelska liczy już na rewanż w przyśpieszonych nowych wyborach" - czytamy w konkluzji artykułu.
ks, pap