Wejście w życie 4 listopada tego roku orzeczenia TK nie oznacza jednak, że IPN działa na nowych zasadach, określonych przez Trybunał. IPN musi czekać na pisemne uzasadnienie wyroku - dopiero wtedy będzie mógł je opracować.
W rozmowie z PAP generał powiedział, że "jest bardzo prawdopodobne", iż sprostowanie złoży. Nie wyjaśnił, jaka miała by być treść tego dokumentu, nie powiedział też, kiedy ewentualnie go złoży. "Od wczoraj (środa - PAP) bardzo źle się czuję. Na razie myślę tylko o tym, żeby odpocząć" - dodał.
Wtorkowe "Wiadomości" TVP podały, że w archiwach IPN są "księgi ewidencyjne służb specjalnych wojska" z lat 1945-70, z których ma wynikać, że Jaruzelski był od 1946 r. tajnym współpracownikiem Informacji Wojskowej o pseudonimie "Wolski".
W środę p.o. prezes IPN Leon Kieres potwierdził jedynie, że odnaleziona "jedna kartka papieru" dotyczy "spraw ewidencyjnych z lat 1945-1970". Szef kolegium IPN, Andrzej Grajewski zapowiedział, że wszystkie materiały odnalezione w Instytucie nt. związków Jaruzelskiego z wojskowymi służbami specjalnymi PRL zostaną opublikowane w jednym z najbliższych "Biuletynów IPN".
Generał nie komentuje sprawy. Po badaniach w szpitalu, do którego trafił w środę wieczorem, jeszcze tego samego dnia wrócił do domu.
ss, pap