Jak elementy programu prorodzinnego Marcinkiewicz wymienił: o dwa tygodnie dłuższe urlopy macierzyńskie; tysiąc zł. dla rodzin "na najpilniejsze wydatki po narodzinach dziecka"; 500 mln zł. na dożywianie dzieci oraz 550 mln zł. na "stypendia dla uczniów ze wsi i małych miasteczek".
Według Marcinkiewicza, "ważnie zmiany" w przyszłorocznym budżecie państwa to: zwiększenie zatrudnienia w policji, wprowadzenie od wiosny ulgi na paliwo rolnicze, waloryzacja - w przyszłym roku - rent i emerytur oraz zwiększenie nakładów na naukę, kulturę, edukację i sport.
Jak podkreślił, tymi zmianami rząd "rozpoczyna realizację programu, programu solidarnego korzystania z rozwoju Polski przez wszystkich obywateli".
Premier powiedział, że w 2006 roku rząd planuje wydać około 6 mld. zł. na waloryzację ren i emerytur. "Zaproponowałem, by w budżecie znalazło się 10 mln zł na przygotowanie do piłkarskich mistrzostw Europy oraz dodatkowe 10 mln zł na przygotowanie do Olimpiady w Pekinie" - mówił szef rządu.
Jak zaznaczył Marcinkiewicz, według planów rady ministrów wzrost gospodarczy pod koniec 2006 roku sięgnie 5 proc. Dzięki niemu, jak podkreślił premier, "zwiększą się dochody państwa". Ponadto zmniejszone zostaną wydatki na administrację publiczną, a deficyt budżetowy zmniejszy się o 2 mld zł. "To jest istotne dla rozwoju Polski, istotne dla tworzenia nowych miejsc pracy" - powiedział Marcinkiewicz. Jak dodał, rząd chce "być rozliczany nie ze słów, ale z czynów".
Premier dodał, że "po przyjęciu budżetu" rząd rozpocznie prace nad "drugim etapem porządkowania państw". "W ciągu pierwszego kwartału 2006 roku przygotujemy kolejne zmiany, na które Państwo czekacie" - zapowiedział Marcinkiewicz.
Szef rządu podziękował jednocześnie "za okazaną życzliwość i pomoc". "Mam pełne przekonanie, że - raz jeszcze to powtórzę - mam zaszczyt kierować nie rządem mniejszościowym, ale rządem popieranym i oczekiwanym przez większość Polaków. I za to szczególnie gorąco wszystkim dziękuję. Jestem przekonany, że damy radę. Solidarnie zmienimy Polskę" - powiedział premier.
ks, pap