Handel ludzkimi organami: będzie śledztwo

Handel ludzkimi organami: będzie śledztwo

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prokuratura Rejonowa w Gorzowie Wielkopolskim zleciła policji śledztwo w sprawie możliwości prowadzenia za pośrednictwem internetu - zabronionego w Polsce - handlu ludzkimi narządami.
Doniesienie w tej sprawie złożył w ubiegły piątek prezes stowarzyszenia "Życie po przeszczepie". Wynika z niego, że  proceder może odbywać się za pośrednictwem jednej ze stron internetowych.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp. Dariusz Domarecki powiedział PAP we wtorek, że po analizie przekazanego materiału oraz treści zawartych na wskazanej stronie internetowej podejrzenia są uzasadnione, w związku z czym prowadzenie dalszych czynności procesowych w tej sprawie zlecono gorzowskiej policji.

Prezes Stowarzyszenia Pomocy Ludziom z Uszkodzoną Wątrobą "Życie po przeszczepie" Krzysztof Pijarowski uważa, że znajdująca się od pewnego czasu w internecie strona jednoznacznie wskazuje, iż za jej pośrednictwem może dochodzić do kontaktu biorcy i dawcy organów, jakim są nerki. Dlatego też złożył doniesienie do  prokuratury o złamanie ustawy transplantacyjnej.

Zgodnie z obowiązującą ustawą o pobieraniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów, za pośredniczenie w nabywaniu i  zbywaniu narządów w celu osiągnięcia korzyści majątkowej grozi do  dwóch lat więzienia, ograniczenie wolności albo grzywna. Jeśli z  tego przestępstwa sprawca uczynił stałe źródło dochodu, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

Stowarzyszenie Pomocy Ludziom z Uszkodzoną Wątrobą "Życie po  przeszczepie" zawiązało się w 2000 roku. Zajmuje się propagowaniem wiedzy m.in. na temat przeszczepów wątroby oraz ośrodków dokonujących takich operacji. Obok tego stara się integrować osoby po przeszczepie.

ks, pap