W porównaniu z grudniem oceny działalności Sejmu w zasadzie się nie zmieniły - informuje CBOS.
Pogorszyły się oceny Senatu: odsetek opinii negatywnych zwiększył się o 5 pkt proc. (do 42 proc.), a liczba pozytywnych minimalnie zmalała (o 1 pkt proc., do 27 proc.). Mimo to - zwraca uwagę CBOS - podobnie jak w przeszłości, Senat oceniany jest nieco lepiej niż Sejm, co w dużej mierze wynika zapewne z mniejszej wiedzy ankietowanych o jego działalności. Prawie co trzeci (31 proc.) nie ma zdania na temat pracy Senatu.
Autorzy ankiety zauważają, że "opinie o nowym parlamencie są lepsze niż ostatnie opinie o poprzednim Sejmie i Senacie, ale należy zaznaczyć, że na początku ubiegłej kadencji pozytywnych ocen parlamentu było jednak nieco więcej. Widać więc, że nowy Sejm i Senat od początku działalności muszą się zmagać z utratą społecznego zaufania. Trzeba przy tym pamiętać, że wyniki sondażu dotyczą okresu sprzed kryzysu politycznego, jaki zaczął się w Sejmie 11 i 12 stycznia w związku z procedurą budżetową i ewentualnymi nowymi wyborami"(...).
Bardziej krytycznie, niż inni, postrzegają pracę Sejmu badani o lewicowych poglądach politycznych. Natomiast ocen pozytywnych najwięcej jest wśród najmłodszych ankietowanych, uczniów i studentów, a także gospodyń domowych. Opinie na temat Senatu są podobnie zróżnicowane.
Najbardziej pozytywnie nastawieni do Sejmu są zwolennicy PiS oraz LPR, a najbardziej krytycznie - sympatycy PO.
Z badań CBOS wynika, że dobrze ocenia działalność Lecha Kaczyńskiego niespełna dwie piąte ankietowanych (39 proc.). To znacznie mniej niż w przypadku Aleksandra Kwaśniewskiego, zarówno na początku jego 10-letniej prezydentury, jak i na końcu. Również w pierwszych ocenach Lecha Wałęsy, jako prezydenta (w styczniu 1991 roku), opinii pozytywnych było znacznie więcej (60 proc.), a negatywnych mniej (10 proc.).
Według autorów ankiety, trzeba jednak podkreślić, że od momentu uroczystego objęcia urzędu prezydent Lech Kaczyński był mało widoczny na scenie politycznej, stąd wiele osób nie ma wyrobionej opinii o jego działalności - stanowią one najliczniejszą grupę (45 proc.), większą nawet niż te, które oceniają nowego prezydenta pozytywnie. Można więc powiedzieć, że na razie w ocenach prezydenta widoczna jest znaczna niepewność i oczekiwanie na to, jakie będą jego działania.
Najbardziej krytyczni wobec nowego prezydenta są sympatycy SLD oraz PO. Oceny dobre dominują wśród zwolenników PiS, zdecydowanie też przeważają w elektoratach LPR i PSL.
Badanie zrealizowano w dniach 6-9 stycznia na 1007-osobowej reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
ss, pap