W czwartek umowa PiS-u z Samoobroną i LPR-em została parafowana przez liderów trzech partii w obecności Telewizji Trwam i Radia Maryja, które - jako jedyne media elektroniczne - relacjonowały to wydarzenie na żywo; obecni byli też dziennikarze "Naszego Dziennika". Wywołało to skandal; dziennikarzy innych mediów w większości zbojkotowali późniejszą konferencję prasową, podczas której umowa miała być ponownie podpisana.
W sobotnim oświadczeniu KEP podkreślono, że Konferencja zawsze opowiadała się za jednakowym dostępem wszystkich mediów do informacji dotyczących życia publicznego. "Wobec zaistniałej sytuacji KEP raz jeszcze prosi wszystkich polityków działających z mandatu społecznego, o solidarną współpracę w trosce o Polskę i jej obywateli, przedkładając dobro wspólne nad interesy osobiste i partyjne" - czytamy w oświadczeniu.
pap, em