Premier nie podał, kiedy konkretnie rząd może przyjąć projekty. Powiedział, że wymagają one jedynie "ostatnich szlifów" i zostaną przyjęte "w najbliższym czasie".
Szef rządu powiedział, że w okresie sprawowania urzędu - w środę mija 100 dni od jego powołania - rząd przyjął 55 własnych projektów ustaw i 25 projektów, które pozostawił rząd Marka Belki. "Te 25 ustaw też przeszło normalny tryb uzgodnieniowy w rządzie; każdy minister musiał się nad nimi pochylić, musiały przejść przez Komitet Rady Ministrów i przez Radę Ministrów. Nie wliczamy tych ustaw do naszej puli. Gdybyśmy wliczyli, mielibyśmy ich 80" - powiedział premier.
W przygotowanym przez Wassermanna projekcie wywiad i kontrwywiad wojskowy mają być centralnymi organami administracji publicznej, podległymi Ministerstwu Obrony Narodowej. Ich szefów ma powoływać premier na wniosek ministra obrony narodowej. Do wojskowych służb mają też być przyjmowani specjaliści cywilni spoza wojska.
Likwidację WSI i powołanie w ich miejsce wywiadu i kontrwywiadu wojskowego premier zapowiedział w swoim expose. Zmiany w WSI muszą być dokonane przez zmianę ustawy z 2003 r.
Na początku stycznia Wassermann zapowiedział konsultację swoich projektów z MON. Jedną z wymagających uzgodnienia spraw była podległość attachatów wojskowych w ambasadach.
Wassermann chce ograniczyć kompetencje nowych dwu służb w porównaniu z obecnymi kompetencjami WSI. Kontrwywiad ma ścigać ściśle określone w ustawie kategorie przestępstw, a wywiad - działać jedynie za granicą. Karze ma podlegać bezprawne wykorzystanie informacji służb w działaniach biznesowych, wpływanie za ich pomocą na organy władzy publicznej na media. Kontrwywiad ma stracić uprawnienia do zatrzymywania osób; będzie to robiła Żandarmeria Wojskowa - tak chce minister-koordynator ds. służb specjalnych.
ks, pap