Posłowie przyjęli wniosek o wysłuchanie informacji rządu większością 258 głosów. Przeciwnych wnioskowi było 171 posłów, 2 wstrzymało się od głosu.
Wniosek o przeprowadzenie debaty parlamentarnej w sprawie wykluczenia ze środowego posiedzenia KNB Mecha przyjęli w czwartek posłowie sejmowej komisji skarbu.
Prezes NBP Leszek Balcerowicz w liście do marszałka Sejmu poprosił o możliwość wystąpienia w tej debacie w czasie transmisji telewizyjnej - poinformowało w komunikacie biuro prasowe NBP.
"W związku z telefoniczną informacją z Biura Pana Marszałka o planowanym wprowadzeniu do porządku obrad obecnego posiedzenia Sejmu nowego punktu - informacja rządu w sprawie wyłączenia pana Cezarego Mecha, podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów od udziału w postępowaniach prowadzonych przez KNB w sprawie wniosku UniCredito z 29.07.2005 - proszę o możliwość wystąpienia na forum Sejmu w czasie transmisji telewizyjnej z obrad w tym punkcie" - napisał Balcerowicz do marszałka Sejmu Marka Jurka.
Jerzy Szmajdziński (SLD) apelował z trybuny sejmowej o przełożenie debaty na następne posiedzenie Sejmu, by posłowie mogli się najpierw zapoznać z argumentacją ws. wyłączenia Mecha z posiedzenia KNB przedstawioną przez Balcerowicza.
Za jak najszybszym przedstawieniem informacji w tej sprawie był Roman Giertych (LPR); przypomniał on, że właśnie w piątek rozpocznie się procedura zbierania podpisów w sprawie postawienia Balcerowicza przed Trybunałem Stanu.
O wykluczeniu Mecha z obrad KNB na wniosek UniCredito Balcerowicz zdecydował w środę. Wniosek taki włoski inwestor złożył uznając, że Mech nie jest bezstronny.
KNB zajmowała się w środę wnioskiem UniCredito w sprawie zgody na wykonywanie prawa głosu z akcji BPH. KNB nie podjęła jeszcze decyzji, a następne posiedzenie wyznaczono na 15 marca. Zgoda na wykonywanie prawa głosu jest niezbędna, by UniCredito mogło złożyć następny wniosek - o zgodę na połączenie Pekao SA i BPH. Na tę fuzję nie chce się zgodzić polski rząd.
Balcerowicz wyjaśniał podczas środowej konferencji prasowej po posiedzeniu KNB, że powołał się na przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego (art. 27 i 24), które upoważniają przełożonego do wyłączenia z prac danej osoby, jeśli uprawdopodobniona jest wątpliwość co do jej bezstronności.
Z materiałów opublikowanych na stronach internetowych NBP wynika, że UniCredito powołało się na wypowiedzi Mecha dla prasy. "Według wnioskodawcy z materiałów medialnych wynika, że zanim KNB mogła przeanalizować końcowe materiały, Pan Cezary Mech publicznie stwierdził, że Komisja Nadzoru Bankowego odmówi uwzględnienia wniosku złożonego przez UniCredito" - czytamy w tekście postanowienia o wyłączeniu Mecha.
Szef Kancelarii Prezydenta Andrzej Urbański powiedział w piątek w radiowej "Trójce", że środowa decyzja Balcerowicza o wykluczeniu Mecha z posiedzenia KNB była "swoistym zamachem stanu".
Premier Kazimierz Marcinkiewicz komentował decyzję Balcerowicza jako "błędną".
pap, ss