"Olechowski - agent. Miodowicz - ze służb specjalnych. Platformę agenci tworzyli i tego sprawdzać nie trzeba" - powiedział w sobotę Lepper. Szef Samoobrony dodał, że pomysł PO świadczy o tym, że "Platforma jest w głębokiej depresji i sama już nie wie, co robić". "Dzisiaj już nie wiedzą czego się czepić" - powiedział Lepper.
Wcześniej Lepper powiedział, że czuje się oszukany przez koalicjantów, którzy głosowali w Sejmie przeciwko uchyleniu Janowi Rokicie (PO) immunitetu poselskiego.
O pociągnięcie Rokity do odpowiedzialności karnej wnioskował b. prezes PZU Życie Grzegorz Wieczerzak, który zarzuca posłowi pomówienie. Za uchyleniem immunitetu opowiedziało się 208 posłów (większość bezwzględna wynosiła 231 głosów). "Głosowanie grupy posłów PiS, PSL, LPR i SLD, którzy przeciwstawili się uchyleniu mi immunitetu, uważam za sympatyczny gest życzliwości" - mówił w piątek Rokita.
"Jestem zbulwersowany! Jak można było chronić immunitet Rokity" - powiedział Lepper w sobotę w Poznaniu. Szef Samoobrony dodał, że jest zbulwersowany także zachowaniem polityka Platformy Obywatelskiej. "Rokita miał pełną gębę frazesów, mówił, że trzeba zabrać immunitet poselski (...) I co? Wczoraj ukrył się za immunitetem" - mówił Lepper, który przyjechał do Poznania na V Zjazd Wojewódzki wielkopolskiej Samoobrony.
pap, ss