"Mam nadzieję, że będę mógł na początku września wyznaczyć termin wyborów samorządowych na (...) 12 listopada" - powiedział premier. Już wcześniej politycy PiS mówili nieoficjalnie, że premier wyznaczy wybory na dzień po Święcie Niepodległości.
Premier, pytany przez samorządowców o różne pomysły zmian w ordynacji samorządowej, uciął spekulację na ten temat mówiąc, że przed wyborami żadne zmiany w ordynacji nie powinny być wprowadzane.
"Gdy rozpoczyna się rok wyborczy w samorządach nie powinniśmy dokonywać żadnych wielkich zmian w ustawodawstwie opisującym samorządy, a w ordynacji w ogóle. Takie zdanie miałem od zawsze" - powiedział premier. Jak podkreślił, przepisy dotyczące samorządów nie powinny być przedmiotem kampanii wyborczej, dlatego debata nad ewentualnymi zmianami (np. kwestie współpracy rad z wybranymi w bezpośrednich wyborach prezydentami, burmistrzami i wójtami) będzie się toczyć dopiero po wyborach.
Marcinkiewicz zaprosił też działaczy samorządowych do debaty nad projektem Strategii Rozwoju Kraju 2007-2015 przyjętym we wtorek przez rząd.
Marcinkiewicz podczas spotkania z samorządowcami zaznaczył, że w ciągu 9 lat - do roku 2015 Polska będzie miała do dyspozycji 108 mld euro. Strategia ma być realizowana głównie ze środków Unii Europejskiej (72 mld euro, pochodzących przede wszystkim z funduszy strukturalnych). Wsparcie krajowe (36 mld euro) pochodzić będzie z: budżetu państwa (11 mld euro), budżetów samorządowych (4 mld euro) oraz sektora prywatnego (ok. 20 mld euro).
"Warto wziąć udział - ponad wszelkimi podziałami - w debacie i dyskusji o tym, jak wykorzystać te 9 lat, rozmawiać o tym, jak wykorzystać te środki, aby zmienić gminę, region, kraj" - podkreślił premier.
Prezydent Poznania Ryszard Grobelny podkreślił podczas konferencji prasowej po spotkaniu z premierem, że samorządowcy bardzo cieszą się z tego, że po raz pierwszy ktoś z rządu zapowiedział, że standardy w służbie zdrowia i oświacie będą wprowadzane. O wprowadzeniu standaryzacji mówił podczas spotkania z samorządowcami premier. Grobelny podkreślił, że samorządowcy przyjechali aby oddać hołd robotnikom, którzy w czerwcu 1956 roku sprzeciwili się komunistycznej władzy.
Samorządowcy opowiedzieli się za zwiększeniem w budżecie państwa na 2007 rok subwencji oświatowej o 9 proc. ponad wskaźnik inflacji w stosunku do 2006 r i wprowadzeniem zasadniczych zmian w Karcie Nauczyciela - uelastycznieniem systemu zatrudnienia i wynagrodzenia nauczycieli. Domagają się też zmian w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (premier zapowiedział, że propozycje zmian zostaną przedstawione do końca wakacji).
Chcą też większych pieniędzy na zadania związane z oświatą, budowę dróg. Postulują również wprowadzenie udziału jednostek samorządu terytorialnego w podatkach pośrednich, a zwłaszcza w podatku VAT.
pap, ab