Sprawa tej wypowiedzi zdominowała środowe posiedzeniem sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych, mimo że jego głównymi tematami miał być przebieg likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych i organizacja Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Na posiedzenie komisji, oprócz Macierewicza, zostali też zaproszeni szef CBA Mariusz Kamiński oraz koordynator ds. służb specjalnych Zbigniew Wassermann.
Posiedzenie komisji zakończyło się po godzinie, Biernacki wyjaśnił, że zdecydował się na przerwanie posiedzenia, bo minister Macierewicz nie udzielił wyjaśnień dotyczących swojej wypowiedzi i nie uzasadnił jej.
"Pan minister Macierewicz powiedział, że udzielił takowych wyjaśnień panu premierowi i że w tej chwili nie jest władny udzielić komisji żadnych wyjaśnień. Uważam to za naruszenie pewnych uprawnień parlamentu do nadzoru nad służbami oraz do wyjaśnienia tak ważnej sprawy z punktu widzenia racji stanu Polski. Za chwilę wystąpię do premiera i ministra ON, żeby w tym zakresie został pan minister Macierewicz zwolniony z tajemnicy i żeby mógł udzielić wyjaśnień" - dodał Biernacki.
Macierewicz wychodząc z posiedzenia komisji, powiedział dziennikarzom, że jej członkom przedstawił przebieg swojej rozmowy z premierem Jarosławem Kaczyńskim. "Zgodnie z faktami pełną informację przekazałem premierowi i tym samym sprawa została zamknięta. To jest wszystko, co w tej sprawie mogę powiedzieć. Jest zupełnie oczywiste, że pan premier jest gospodarzem tej informacji, ja jestem podporządkowany panu premierowi" - podkreślił.
Niektórzy członkowie komisji nie kryli oburzenia. "Minister Macierewicz powiedział, że nie ma na przekazanie komisji wyjaśnień zgody premiera. My jesteśmy tym oburzeni, bo to oznacza kwestionowanie kontrolnej roli komisji ds. służb specjalnych. Postawa ministra Macierewicza wprawiła nas w osłupienie" - powiedział dziennikarzom Janusz Zemke (SLD).
Macierewicz odniósł się także do relacji mediów w tej sprawie. "Mam takie wrażenie, że czasami niektóre media nie do końca (...) pamiętają o tym, jak dalece służby bezpieczeństwa Drugiego Zarządu Sztabu Generalnego WSW i wszystkich tych innych fragmentów sowieckiego imperium były po prostu częścią okupacyjnej struktury sowieckiej" - podkreślił.
We wtorek wyjaśnienia Macierewicza w tej sprawie przyjął premier Jarosław Kaczyński. Po tym spotkaniu rzecznik rządu Jan Dziedziczak poinformował, że wiceminister ON pozostaje na swoim stanowisku. W środę Macierewicz ma przedstawić wyjaśnienia na piśmie ministrowi obrony Radosławowi Sikorskiemu.
Biernacki poinformował natomiast, że w czasie środowego posiedzenia komisji szef CBA Mariusz Kamiński zaprezentował w sposób przejrzysty przebieg organizacji Biura. Dodał, że zaprezentowanych zostało też kilka nominacji, które ocenił jako dobre.
pap, ss