Komisja śledcza, powołana sejmową uchwałą z marca br., ma zbadać rozstrzygnięcia dotyczące przekształceń kapitałowych i własnościowych w sektorze bankowym oraz działania organów nadzoru bankowego w okresie od 4 czerwca 1989 r. do 19 marca 2006 r.
Rozprawie ma przewodniczyć wiceprezes TK Andrzej Mączyński, a sprawozdawcami mają być: sędzia TK Mirosław Wyrzykowski i sędzia TK Marian Zdyb.
Autorzy wniosku do TK uznali, że zgodnie z Konstytucją Sejm może powołać komisję śledczą do zbadania określonej sprawy. Wobec tego sprawa stanowiąca przedmiot prac komisji powinna odnosić się do konkretnego określonego zdarzenia. Tymczasem - uznali posłowie PO - zakres działań komisji określony w uchwale jest niejasny.
Ponadto, zdaniem wnioskodawcy, dopuszczenie kontroli parlamentarnej w postaci "najdrastyczniejszego środka", jakim jest komisja śledcza, naruszy niezależność banku centralnego. W dodatku uznanie kompetencji komisji do oceny decyzji nadzoru bankowego, podlegających kontroli sądowej, prowadziłoby do sytuacji, w której komisja przejęłaby zadania niezawisłych sądów, co jest niezgodne z Konstytucją.
Posłowie PO uznali, że nieprecyzyjne określenie zakresu działań komisji prowadzi do sytuacji, w której osoby stające przed komisją są pozbawione możliwości korzystania z tych gwarancji, które stwarzają procedury śledcze w innych postępowaniach.
Autorzy wniosku do TK przedstawili również argumenty na rzecz przyjęcia przez Trybunał wnoszonej sprawy. Pojawiały się bowiem głosy, że o ile TK może kontrolować np. ustawy, to nie może kontrolować uchwał Sejmu.
Posłowie powołali się więc na art. 188 Konstytucji stanowiący, że TK orzeka w sprawach zgodności z Konstytucją przepisów prawa, wydawanych przez centralne organy państwowe. Sejm jest centralnym organem państwa. Zaś jeśli chodzi o orzekanie w kwestii uchwał - posłowie odwołali się do orzeczenia TK z 1992 r., w którym sędziowie stwierdzili, że "jedną z prawnych form działania Sejmu jest podejmowanie uchwał. Jeśli uchwała Sejmu ustanawia normy prawne, jest ona w takim przypadku aktem normatywnym".
Posłowie powołali się też na opinie biura studiów i ekspertyz Kancelarii Sejmu, zgodnie z którą istnieje "nakaz określoności sprawy", którą zajmuje się komisja.
Marszałek Sejmu Marek Jurek wniósł o umorzenie sprawy. Również prokurator generalny przedstawił stanowisko, że postępowanie TK podlega umorzeniu z uwagi na niedopuszczalność wydania orzeczenia.
Od wyroku TK uzależnił swoje zeznania przed komisją prezes NBP Leszek Balcerowicz. Nie stawił się na przesłuchanie, które komisja chciała przeprowadzić 15 września. W związku z tym posłowie zdecydowali przesłać do sądu wniosek o ukaranie Balcerowicza karą porządkową.
Komisja rozpoczęła przesłuchania 12 września od prezes Fundacji CASE Ewy Balcerowicz. Wśród tematów, którymi komisja chce się zająć, jest też prywatyzacja Pekao SA i Banku Handlowego w Warszawie, powstanie Banku Inicjatyw Gospodarczych, prywatyzacja Wielkopolskiego Banku Kredytowego, Banku Zachodniego, Banku Śląskiego i PKO BP, sprzedaż Polskiego Banku Inwestycyjnego (PBI) i Prosper Banku Kredyt Bankowi, przyczyny upadłości Banku Staropolskiego, sprzedaż majątku Pierwszego Komercyjnego Banku w Lublinie, prywatyzacja i renacjonalizacja Banku Ochrony Środowiska, sprawa Wielkopolskiego Banku Rolniczego w Kaliszu. W ub. piątek posłowie zdecydowali, że zajmą się też SKOK-ami.
pap, ss