TK zajmował się tą sprawą w czwartek na wniosek posłów Platformy Obywatelskiej. Komisja śledcza, powołana sejmową uchwałą z marca br., ma zbadać rozstrzygnięcia dotyczące przekształceń kapitałowych i własnościowych w sektorze bankowym oraz działania organów nadzoru bankowego w okresie od 4 czerwca 1989 r. do 19 marca 2006 r.
Zdaniem Cezarego Grabarczyka, reprezentującego posłów PO, w przypadku komisji bankowej, zakres działań określony w uchwale jest niejasny. Uzasadniając wniosek podkreślił, że w toku prac nad uchwałą eksperci zwracali posłom uwagę, iż artykuł 11 konstytucji jednoznacznie precyzuje, że Sejm może powołać komisję śledczą do zbadania określonej sprawy.
Zdaniem wnioskodawców, uchwała narusza też konstytucyjny trójpodział władzy, a konstytucja przypisuje cechę niezależności m.in. Narodowemu Bankowi Polskiemu. Według nich kontrolę NBP na wniosek Sejmu może przeprowadzić jedynie Najwyższa Izba Kontroli, tymczasem to komisja chce kontrolować NBP.
Jednym z kluczowych problemów poruszanych podczas rozprawy była kwestia, czy uchwała w sprawie powołania komisji jest aktem normatywnym. Reprezentujący w Trybunale Konstytucyjnym Sejm poseł Wojciech Szarama (PiS) argumentował, że TK ma badać zgodność z konstytucją "aktów normatywnych i umów międzynarodowych, a nie uchwał Sejmu", wniósł zatem o umorzenie sprawy. O to samo wnioskował przedstawiciel prokuratora.
W trakcie czwartkowej rozprawy sędziowie TK dopytywali m.in. o powody podania w uchwale daty 4 czerwca 1989 r., określającej czasowe ramy badań komisji. Posłowie PiS wyjaśnili, że jest to data umowna, oznaczająca początek przemian społeczno-gospodarczych w Polsce.
Przed godz. 16 ogłoszono przerwę, aby posłowie reprezentujący Sejm przed Trybunałem: Wojciech Szarama (PiS) i Andrzej Dera (PiS) mieli czas na konsultacje i uzgodnienie treści wniosków końcowych z marszałkiem Sejmu Markiem Jurkiem. Po przerwie Szarama poinformował, że podtrzymuje wniosek o umorzenie sprawy.
Po zakończeniu rozprawy Szarama powiedział dziennikarzom, że jeżeli TK uznałby niekonstytucyjność uchwały powołującej bankową komisję śledczą, Sejm będzie mógł jeszcze raz powołać komisję, inaczej redagując uchwałę w tej sprawie.
W rozprawie nie uczestniczył prezes Trybunału Marek Safjan, który na własną prośbę został wyłączony ze składu orzekającego; argumentował to m.in. względami rodzinnymi - jego córka pracuje w NBP.
pap, ss, ab