Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso wyraził przekonanie, że system demokratyczny w Polsce poradzi sobie z rozwiązaniem wszystkich problemów.
"W pełni wierzę w zdolność systemu demokratycznego w Polsce do rozwiązania wszystkich problemów. Nie ma problemów, z jakimi demokracja nie byłaby sobie w stanie poradzić" - powiedział Barroso polskim korespondentom w Brukseli, w przeddzień swej wizyty w Polsce.
Szef KE przyjeżdża w piątek do Warszawy z okazji obchodów 100-lecia Szkoły Głównej Handlowej. Spotka się m.in. z prezydentem Lechem Kaczyńskim i premierem Jarosławem Kaczyńskim.
"Zostałem zaproszony już dawno i zwykle dotrzymuję słowa" - powiedział Barroso pytany czy nie przeszkadza mu, iż jego wizyta będzie mieć miejsce w czasie zawirowań politycznych w Polsce.
Szef KE unikał jednak wszelkich komentarzy na temat polskiej sytuacji wewnętrznej. "Komisja Europejska nie chce i nie może wejść w debatę wewnętrzną w Polsce" - powiedział. "Trzeba spojrzeć na problemy z pewnej dystansem i potem dać czas siłom demokratycznym w Polsce, na Węgrzech, Słowacji czy krajach bałtyckich na rozwiązanie problemów" - dodał ogólnie.
Barroso podkreślił natomiast, że na Polskę patrzy się w UE w "szczególny sposób". "Kiedy mówimy o ostatnim rozszerzeniu UE, pierwszy kraj, o którym myślimy, to Polska. Nawet podczas szczytów europejskich zauważyłem, że kiedy Polska zabiera głos, to panuje szczególna uwaga" - oświadczył szef KE.
"Mam więc do was duży szacunek i Komisja Europejska musi pracować z władzami, które są wybrane przez wyborców" - kontynuował Barroso.
Podczas piątkowych spotkań szefa Komisji Europejskiej z polskim prezydentem i premierem ma pojawić się temat przyszłości unijnej konstytucji oraz opóźnień w rozszerzeniu strefy Schengen o nowe kraje, czyli zniesienia kontroli na wewnętrznych granicach UE. Początkowo planowano, że nastąpi to jesienią 2007 roku.
"Rzeczywiście były problemy techniczne, nie tylko ze strony Komisji Europejskiej, ale także ze strony krajów członkowskich, by wdrożyć system informacyjny SIS II (centralna baza danych Schengen)" - przyznał Barroso. Zapewnił, że w KE panuje obecnie "pełna determinacja", by nadrobić opóźnienie. "Mam nadzieję, że data 2008 (na zniesienie granic) będzie mogła być dotrzymana" - powiedział.
Dla Barroso wizyta w Warszawie nie będzie pierwszą okazją do spotkań z obecnym prezydentem i premierem. Z Lechem Kaczyńskim Portugalczyk spotkał się w Brukseli tuż przed wyborami prezydenckimi w Polsce, a z Jarosławem Kaczyńskim w połowie września, podczas pierwszej zagranicznej wizyty premiera.
pap, ab
Szef KE przyjeżdża w piątek do Warszawy z okazji obchodów 100-lecia Szkoły Głównej Handlowej. Spotka się m.in. z prezydentem Lechem Kaczyńskim i premierem Jarosławem Kaczyńskim.
"Zostałem zaproszony już dawno i zwykle dotrzymuję słowa" - powiedział Barroso pytany czy nie przeszkadza mu, iż jego wizyta będzie mieć miejsce w czasie zawirowań politycznych w Polsce.
Szef KE unikał jednak wszelkich komentarzy na temat polskiej sytuacji wewnętrznej. "Komisja Europejska nie chce i nie może wejść w debatę wewnętrzną w Polsce" - powiedział. "Trzeba spojrzeć na problemy z pewnej dystansem i potem dać czas siłom demokratycznym w Polsce, na Węgrzech, Słowacji czy krajach bałtyckich na rozwiązanie problemów" - dodał ogólnie.
Barroso podkreślił natomiast, że na Polskę patrzy się w UE w "szczególny sposób". "Kiedy mówimy o ostatnim rozszerzeniu UE, pierwszy kraj, o którym myślimy, to Polska. Nawet podczas szczytów europejskich zauważyłem, że kiedy Polska zabiera głos, to panuje szczególna uwaga" - oświadczył szef KE.
"Mam więc do was duży szacunek i Komisja Europejska musi pracować z władzami, które są wybrane przez wyborców" - kontynuował Barroso.
Podczas piątkowych spotkań szefa Komisji Europejskiej z polskim prezydentem i premierem ma pojawić się temat przyszłości unijnej konstytucji oraz opóźnień w rozszerzeniu strefy Schengen o nowe kraje, czyli zniesienia kontroli na wewnętrznych granicach UE. Początkowo planowano, że nastąpi to jesienią 2007 roku.
"Rzeczywiście były problemy techniczne, nie tylko ze strony Komisji Europejskiej, ale także ze strony krajów członkowskich, by wdrożyć system informacyjny SIS II (centralna baza danych Schengen)" - przyznał Barroso. Zapewnił, że w KE panuje obecnie "pełna determinacja", by nadrobić opóźnienie. "Mam nadzieję, że data 2008 (na zniesienie granic) będzie mogła być dotrzymana" - powiedział.
Dla Barroso wizyta w Warszawie nie będzie pierwszą okazją do spotkań z obecnym prezydentem i premierem. Z Lechem Kaczyńskim Portugalczyk spotkał się w Brukseli tuż przed wyborami prezydenckimi w Polsce, a z Jarosławem Kaczyńskim w połowie września, podczas pierwszej zagranicznej wizyty premiera.
pap, ab