Premier Jarosław Kaczyński, po spotkaniu z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barroso, podkreślił, że wejście Polski do UE, "to sukces we wszystkich dziedzinach", także w tych, gdzie było najwięcej wątpliwości.
W tym kontekście wymienił polskie rolnictwo.
Szef KE podkreślił, że przyjechał do Polski z przesłaniem: "Unia Europejska to nie +oni+, Unia Europejska to +my+".
Zdaniem J. Kaczyńskiego, wejście do Unii okazało się wielkim sukcesem dla polskich rolników. Jak podkreślił, unijne dopłaty do rolnictwa, które otrzymali Polacy, uruchomiły na wsi istotne procesy modernizacyjne. "Osiągnęliśmy więc sukces, i możemy być wdzięczni tym wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że Polska dzisiaj w Unii Europejskiej jest" - podsumował szef rządu.
J. Kaczyński poinformował dziennikarzy, że rozmowa z Barroso dotyczyła m.in. zbliżającego się nieformalnego szczytu UE, który odbędzie się 20 października w fińskim Lahti. Zapowiedział, że rozmowy na ten temat będą kontynuowane jeszcze w piątek wieczorem.
Szef KE wyraził także nadzieję, że podczas wieczornego spotkania omówione zostaną kwestie związane ze szczytem w Lahti. Wyraził przekonanie, że Polska aktywnie zaangażuje się w prace nad przyszłością Unii.
W Lahti w Finlandii odbędzie się nieformalne spotkanie głów państw i szefów rządów państw UE poświęcone problemowi bezpieczeństwa energetycznego.
Barroso powiedział, iż zdaje sobie sprawę, jak ważna dla Polski jest sprawa energetyki. "Będziemy mówili wieczorem i także podczas tego szczytu na temat innowacji, na temat energii. Wiem, jak ważna energia jest dla nas wszystkich w Unii Europejskiej" - powiedział szef KE. Jak podkreślił, jest bardzo zadowolony z możliwości współpracy pomiędzy Komisją Europejską a rządem polskim w tej sprawie. Barroso, jak mówił, bardzo się cieszy "z tego, co uda nam się razem zrobić, by osiągnąć postępy w projekcie Unii Europejskiej, w projekcie, który ma zarówno wymiar gospodarczy, jak i polityczny". Jak zaznaczył, jest przekonany, że Polska będzie bardzo aktywnym graczem w Unii i aktywnie przyczyni się do zmiany przyszłości Europy.
Barroso, który jest Portugalczykiem, powiedział, że bardzo lubi piłkę nożną i chce pogratulować Polakom zwycięstwa w środowym meczu z Portugalią w ramach eliminacji do mistrzostw Europy (Polska wygrała 2:1). "Jest to naprawdę wspaniałe zwycięstwo, Smolarek jest świetnym piłkarzem. Jestem przekonany, że w Unii Europejskiej powinniśmy działać również zespołowo" - powiedział szef KE. Jego zdaniem, w UE powinniśmy pielęgnować ducha zespołowego, zarówno w kontaktach wewnątrz Unii, jak również z państwami trzecimi.
pap, ab, ss
Szef KE podkreślił, że przyjechał do Polski z przesłaniem: "Unia Europejska to nie +oni+, Unia Europejska to +my+".
Zdaniem J. Kaczyńskiego, wejście do Unii okazało się wielkim sukcesem dla polskich rolników. Jak podkreślił, unijne dopłaty do rolnictwa, które otrzymali Polacy, uruchomiły na wsi istotne procesy modernizacyjne. "Osiągnęliśmy więc sukces, i możemy być wdzięczni tym wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że Polska dzisiaj w Unii Europejskiej jest" - podsumował szef rządu.
J. Kaczyński poinformował dziennikarzy, że rozmowa z Barroso dotyczyła m.in. zbliżającego się nieformalnego szczytu UE, który odbędzie się 20 października w fińskim Lahti. Zapowiedział, że rozmowy na ten temat będą kontynuowane jeszcze w piątek wieczorem.
Szef KE wyraził także nadzieję, że podczas wieczornego spotkania omówione zostaną kwestie związane ze szczytem w Lahti. Wyraził przekonanie, że Polska aktywnie zaangażuje się w prace nad przyszłością Unii.
W Lahti w Finlandii odbędzie się nieformalne spotkanie głów państw i szefów rządów państw UE poświęcone problemowi bezpieczeństwa energetycznego.
Barroso powiedział, iż zdaje sobie sprawę, jak ważna dla Polski jest sprawa energetyki. "Będziemy mówili wieczorem i także podczas tego szczytu na temat innowacji, na temat energii. Wiem, jak ważna energia jest dla nas wszystkich w Unii Europejskiej" - powiedział szef KE. Jak podkreślił, jest bardzo zadowolony z możliwości współpracy pomiędzy Komisją Europejską a rządem polskim w tej sprawie. Barroso, jak mówił, bardzo się cieszy "z tego, co uda nam się razem zrobić, by osiągnąć postępy w projekcie Unii Europejskiej, w projekcie, który ma zarówno wymiar gospodarczy, jak i polityczny". Jak zaznaczył, jest przekonany, że Polska będzie bardzo aktywnym graczem w Unii i aktywnie przyczyni się do zmiany przyszłości Europy.
Barroso, który jest Portugalczykiem, powiedział, że bardzo lubi piłkę nożną i chce pogratulować Polakom zwycięstwa w środowym meczu z Portugalią w ramach eliminacji do mistrzostw Europy (Polska wygrała 2:1). "Jest to naprawdę wspaniałe zwycięstwo, Smolarek jest świetnym piłkarzem. Jestem przekonany, że w Unii Europejskiej powinniśmy działać również zespołowo" - powiedział szef KE. Jego zdaniem, w UE powinniśmy pielęgnować ducha zespołowego, zarówno w kontaktach wewnątrz Unii, jak również z państwami trzecimi.
pap, ab, ss