Samoobrona otrzymałaby 7 proc. głosów potencjalnych wyborców. Notowania partii Andrzeja Leppera wzrosły o 1 pkt. proc. w porównaniu z wynikami sondażu z ubiegłego miesiąca.
W porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosło - o 3 pkt. proc. - poparcie dla PSL i LPR, na które głosowałoby teraz po 6 proc. potencjalnych wyborców. Ugrupowania te, po raz pierwszy od dłuższego czasu, miałyby szanse na przekroczenie 5-procentowego progu wyborczego.
Do Sejmu wszedłby jeszcze SLD (5 proc.), dla którego poparcie jest takie samo jak w październiku. Pozostałym partiom nie udałoby się przekroczyć progu wyborczego. Na kandydatów KPEiR, PD, SdPl i UP głos oddałoby po 1 proc. głosujących.
O 8 pkt. proc. - do 58 proc. - wrosła przewidywana frekwencja wyborcza - wynika z sondażu CBOS. Wraz ze wzrostem deklaracji uczestnictwa w wyborach przybyło osób bez sprecyzowanych preferencji partyjnych. Obecnie, prawie co piąty badany deklarujący udział w wyborach parlamentarnych (18 proc.), nie wie, na kogo oddałby swój głos.
Badania przeprowadzono na liczącej 979 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
Sondaż przeprowadzono od 2 do 5 listopada.
pap, ab