Premier Jarosław Kaczyński oświadczy, że PiS jest gotowe do zawierania koalicji w samorządach. "Jeszcze raz wyciągamy rękę do wszystkich partii niekomunistycznych" - powiedział.
Szef klubu PiS Marek Kuchciński poinformował, że oferta współpracy w samorządach skierowana jest przede wszystkim do PO, a także do PSL.
"Doszliśmy do wniosku, że trzeba podjąć jeszcze jedną próbę zmiany sytuacji, która tak bardzo szkodzi Polsce" - powiedział J.Kaczyński na wtorkowej konferencji prasowej. Ta sytuacja, to - jak powiedział - "wojna polityczna". "My tej wojny nie chcemy" - zadeklarował.
Szef rządu podkreślił, że PiS nie chce przenosić "nadmiernie ostrego konfliktu politycznego" do samorządów.
"PiS jest otwarte, jest gotowe do zawierania koalicji, jest gotowe do odłożenia tego wszystkiego, co dzieli i gotowe do wspólnej z innymi pracy nad tworzeniem sprawnych samorządów" - zaznaczył premier.
Jak dodał, PiS jest gotowe "do rozmowy generalnej, która by określiła ogólne reguły współpracy z poszczególnymi partiami i rozmów regionalnych, które będą się odnosiły tylko do konkretnej rady, czy też do konkretnego regionu Polski".
Kuchciński poinformował dziennikarzy, że oferta współpracy w samorządach, sformułowana we wtorek przez premiera, skierowana jest do wszystkich partii, które uzyskały dobry wynik w sejmikach wojewódzkich i innych jednostkach samorządu lokalnego, jednak przede wszystkim do PO i PSL. "O naszych koalicjantach nie mówimy, bo jest to naturalne" - podkreślił.
Według Kuchcińskiego, do zawarcia porozumienia w samorządach rozmowa na szczeblu szefów partii nie jest potrzebna. Jego zdaniem, rozmowy takie powinny odbywać się na poziomie województw.
Szef klubu PiS zaznaczył, że pełnomocnicy okręgowi i wojewódzcy dostaną we wtorek upoważnienia od Zarządu Głównego PiS do prowadzenia rozmów mających na celu stworzenie koalicji większościowych w sejmikach wojewódzkich.
Bezpośrednio po konferencji premiera rozpoczęły się obrady Zarządu Głównego PiS. Jak powiedział Kuchciński będą one poświęcone omówieniu wyników wyborów samorządowych i przygotowaniu się do II tury wyborów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.
"Stoimy w obliczu ogromnej szansy dla naszej ojczyzny. Środki finansowe na lata 2007-2013, jakie nasz kraj może uzyskać z budżetu UE wynosić będą około 97 mld euro. Samorządy wojewódzkie będą miały do dyspozycji przeszło 17 mld euro. Jest to ogromna szansa na rozwój naszych regionów, dla każdego samorządu i dla każdej społeczności lokalnej" - głosi tekst oświadczenia Komitetu Politycznego PiS.
"Mając to na względzie PiS wyciąga rękę do wszystkich ugrupowań, którym idea samorządności jest bliska" - czytamy w oświadczeniu. "Na szczeblu sejmików wojewódzkich, gdzie absorpcja środków unijnych będzie największa partie polityczne powinny zaniechać sporów (...). PiS jest gotowe podjąć współpracę ze wszystkimi ugrupowaniami dla dobra samorządów i społeczności lokalnych z wyjątkiem partii wywodzących się z PZPR" - napisano w oświadczeniu.
"To oświadczenie wynika z pragmatycznych względów. W wielu sejmikach wojewódzkich z naszymi koalicjantami nie mamy większości, więc naturalną rzeczą jest że - oczywiście w porozumienie z naszymi koalicjantami - będziemy poszukiwali większości, po to by nie dopuścić do powrotu w wielu miejscach rządów SLD, komunistów i postkomunistów" - powiedział szef klubu PiS.
pap, ab
"Doszliśmy do wniosku, że trzeba podjąć jeszcze jedną próbę zmiany sytuacji, która tak bardzo szkodzi Polsce" - powiedział J.Kaczyński na wtorkowej konferencji prasowej. Ta sytuacja, to - jak powiedział - "wojna polityczna". "My tej wojny nie chcemy" - zadeklarował.
Szef rządu podkreślił, że PiS nie chce przenosić "nadmiernie ostrego konfliktu politycznego" do samorządów.
"PiS jest otwarte, jest gotowe do zawierania koalicji, jest gotowe do odłożenia tego wszystkiego, co dzieli i gotowe do wspólnej z innymi pracy nad tworzeniem sprawnych samorządów" - zaznaczył premier.
Jak dodał, PiS jest gotowe "do rozmowy generalnej, która by określiła ogólne reguły współpracy z poszczególnymi partiami i rozmów regionalnych, które będą się odnosiły tylko do konkretnej rady, czy też do konkretnego regionu Polski".
Kuchciński poinformował dziennikarzy, że oferta współpracy w samorządach, sformułowana we wtorek przez premiera, skierowana jest do wszystkich partii, które uzyskały dobry wynik w sejmikach wojewódzkich i innych jednostkach samorządu lokalnego, jednak przede wszystkim do PO i PSL. "O naszych koalicjantach nie mówimy, bo jest to naturalne" - podkreślił.
Według Kuchcińskiego, do zawarcia porozumienia w samorządach rozmowa na szczeblu szefów partii nie jest potrzebna. Jego zdaniem, rozmowy takie powinny odbywać się na poziomie województw.
Szef klubu PiS zaznaczył, że pełnomocnicy okręgowi i wojewódzcy dostaną we wtorek upoważnienia od Zarządu Głównego PiS do prowadzenia rozmów mających na celu stworzenie koalicji większościowych w sejmikach wojewódzkich.
Bezpośrednio po konferencji premiera rozpoczęły się obrady Zarządu Głównego PiS. Jak powiedział Kuchciński będą one poświęcone omówieniu wyników wyborów samorządowych i przygotowaniu się do II tury wyborów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.
"Stoimy w obliczu ogromnej szansy dla naszej ojczyzny. Środki finansowe na lata 2007-2013, jakie nasz kraj może uzyskać z budżetu UE wynosić będą około 97 mld euro. Samorządy wojewódzkie będą miały do dyspozycji przeszło 17 mld euro. Jest to ogromna szansa na rozwój naszych regionów, dla każdego samorządu i dla każdej społeczności lokalnej" - głosi tekst oświadczenia Komitetu Politycznego PiS.
"Mając to na względzie PiS wyciąga rękę do wszystkich ugrupowań, którym idea samorządności jest bliska" - czytamy w oświadczeniu. "Na szczeblu sejmików wojewódzkich, gdzie absorpcja środków unijnych będzie największa partie polityczne powinny zaniechać sporów (...). PiS jest gotowe podjąć współpracę ze wszystkimi ugrupowaniami dla dobra samorządów i społeczności lokalnych z wyjątkiem partii wywodzących się z PZPR" - napisano w oświadczeniu.
"To oświadczenie wynika z pragmatycznych względów. W wielu sejmikach wojewódzkich z naszymi koalicjantami nie mamy większości, więc naturalną rzeczą jest że - oczywiście w porozumienie z naszymi koalicjantami - będziemy poszukiwali większości, po to by nie dopuścić do powrotu w wielu miejscach rządów SLD, komunistów i postkomunistów" - powiedział szef klubu PiS.
pap, ab