Według naszych informacji, do Kancelarii Premiera oraz Prokuratury Krajowej wpłynęły już z Zakładu Medycyny Sądowej w Łodzi wyniki badań DNA Stanisława Łyżwińskiego. Wykluczyły one, by poseł Samoobrony był ojcem dziecka Anety Krawczyk.
Sprawę Anety Krawczyk "Gazeta" ujawniła w poniedziałek. Była radna Samoobrony w łódzkim sejmiku i była dyrektorka biura poselskiego Łyżwińskiego twierdzi, że pracę w partii miała dostać w zamian za usługi seksualne świadczone Łyżwińskiemu i szefowi Samoobrony Andrzejowi Lepperowi.
"+Gazeta Wyborcza+" chciała obalić rząd. Teraz trzeba dojść, czy ktoś jeszcze obok +Gazety+ za tym stał. Czy to tylko robota pana (Adama) Michnika, czy też innych partii politycznych - PO, SLD i PSL" - powiedział w sobotę PAP Lepper.
Jak podkreślił, ci którzy stali za prowokacją wymierzoną w niego i Samoobronę powinni przeprosić Polskę i świat. "Nie muszą przepraszać mnie, bo ja jestem tylko pionkiem na szachownicy. Niech przeproszą Polskę i świat" - podkreślił lider Samoobrony.
Lepper poinformował też, że będzie się domagał w sądzie odszkodowań od wszystkich, którzy bez dowodów oskarżali Samoobronę. "Będzie cała masa spraw cywilnych w sądach. Oni wszyscy zapłacą za swoje oszczerstwa" - zaznaczył.
pap, ss